Prezydent i radni złożą ślubowanie - to jedyne pewne punkty czwartkowej, pierwszej w nowej kadencji sesji szczecińskiej rady miasta. W teorii ma zostać wybrany przewodniczący rady, ale w związku z tym, że żaden z trzech klubów - Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości oraz Bezpartyjnych - nie ma samodzielnej większości, potrzebna jest koalicja. A rozmowy w sprawie jej utworzenia wciąż się toczą.
I nie wiadomo, czy skończą się w czwartek: może dojść do sytuacji - jak cztery lata temu - że po zaprzysiężeniu zostanie ogłoszona kilkudniowa przerwa w sesji. Przerwa na dalsze rozmowy. Bo nie chodzi tylko o koalicyjną układankę w szczecińskiej radzie miasta, ale i w zachodniopomorskim sejmiku.
Niemożliwa jest tylko współpraca Koalicji Obywatelskiej z PiS. W radzie miasta największy klub ma KO która usilnie namawia Bezpartyjnych do współpracy. Taka koalicja miałaby pewną większość. Gdyby rozszerzono ją także na sejmik, dzięki Bezpartyjnym, KO oraz PSL (plus, być może, jeden radny SLD) miałaby bezpieczną większość w lokalnym parlamencie.
Z drugiej strony możliwe jest wciąż porozumienie Bezpartyjnych z PiS - w radzie miasta gwarantowałoby to bezpieczną przewagę. Ale już w sejmiku, do uzyskania większości, głosy tych dwóch klubów nie wystarczą i potrzebni byliby jeszcze inni radni.
W programie sesji szczecińskiej rady miasta jest wybór przewodniczącego; wiadomo, że Bezpartyjni zgłoszą na to stanowisko radnego Michała Wilkockiego; KO i PiS nie ujawniły na razie swoich kandydatów. Głosowanie będzie tajne, ale czy do niego w ogóle dojdzie w czwartek czy po kilku dniach przerwy - tego nikt nie ujawnia.
Pewne jest ślubowanie radnych oraz prezydenta i to, że sesję zwołano na godzinę 10. Sesję sejmiku - z takim samym programem - zwołano na piątek, 23 listopada.
Niemożliwa jest tylko współpraca Koalicji Obywatelskiej z PiS. W radzie miasta największy klub ma KO która usilnie namawia Bezpartyjnych do współpracy. Taka koalicja miałaby pewną większość. Gdyby rozszerzono ją także na sejmik, dzięki Bezpartyjnym, KO oraz PSL (plus, być może, jeden radny SLD) miałaby bezpieczną większość w lokalnym parlamencie.
Z drugiej strony możliwe jest wciąż porozumienie Bezpartyjnych z PiS - w radzie miasta gwarantowałoby to bezpieczną przewagę. Ale już w sejmiku, do uzyskania większości, głosy tych dwóch klubów nie wystarczą i potrzebni byliby jeszcze inni radni.
W programie sesji szczecińskiej rady miasta jest wybór przewodniczącego; wiadomo, że Bezpartyjni zgłoszą na to stanowisko radnego Michała Wilkockiego; KO i PiS nie ujawniły na razie swoich kandydatów. Głosowanie będzie tajne, ale czy do niego w ogóle dojdzie w czwartek czy po kilku dniach przerwy - tego nikt nie ujawnia.
Pewne jest ślubowanie radnych oraz prezydenta i to, że sesję zwołano na godzinę 10. Sesję sejmiku - z takim samym programem - zwołano na piątek, 23 listopada.