Poseł Prawa i Sprawiedliwości wyjaśnia kontrowersje w sprawie zatrudnienia działaczy partii w spółce Enea Operator. - To decyzja firmy, a dla mnie liczy się doświadczenie, wiedza i fachowość na danym stanowisku, by nie przynosili pod tym względem wstydu PiS - mówił w Rozmowie pod krawatem Leszek Dobrzyński.
Lokalna Gazeta Wyborcza sugeruje, że Dariusz Wieczorek - działacz SLD - po 20 latach stracił pracę w Enea Operator, bo Sojusz Lewicy Demokratycznej w zachodniopomorskim sejmiku wszedł w koalicję z Platformą Obywatelską. Dziennikarz zestawia to z informacją o zatrudnieniu w tej firmie Marcina Pawlickiego oraz Ireneusza Rogowskiego z PiS.
W odpowiedzi poseł PiS tłumaczył, że wedle jego wiedzy, nie jest to kariera na wysokich stanowiskach. - Jestem prezesem okręgu szczecińskiego PiS, nie prowadzę biura pracy ani nie zajmuję się wendetami, które sugeruje Gazeta Wyborcza. Z jednej strony proszę pytać o szczegóły samą firmę, mnie interesuje aby każdy zatrudniony, związany z Prawem i Sprawiedliwością legitymował się doświadczeniem i fachowością - mówi Dobrzyński.
Marcin Pawlicki był zastępcą prezydenta Szczecina, gdy PiS współrządził miastem, stracił stanowisko, gdy w tej kadencji zawiązała się koalicja Bezpartyjnych z PO. Pawlicki jest radnym rady miasta. Z kolei Ireneusz Rogowski był starostą stargardzkim, teraz jest radnym zachodniopomorskiego sejmiku.
W odpowiedzi poseł PiS tłumaczył, że wedle jego wiedzy, nie jest to kariera na wysokich stanowiskach. - Jestem prezesem okręgu szczecińskiego PiS, nie prowadzę biura pracy ani nie zajmuję się wendetami, które sugeruje Gazeta Wyborcza. Z jednej strony proszę pytać o szczegóły samą firmę, mnie interesuje aby każdy zatrudniony, związany z Prawem i Sprawiedliwością legitymował się doświadczeniem i fachowością - mówi Dobrzyński.
Marcin Pawlicki był zastępcą prezydenta Szczecina, gdy PiS współrządził miastem, stracił stanowisko, gdy w tej kadencji zawiązała się koalicja Bezpartyjnych z PO. Pawlicki jest radnym rady miasta. Z kolei Ireneusz Rogowski był starostą stargardzkim, teraz jest radnym zachodniopomorskiego sejmiku.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Zwykła sensacja, przecież nikt nie napisał, że którykolwiek z wymienionych polityków zajął miejsce byłego radnego Sejmiku.
Poza tym, wymieniona w jego oświadczeniu majątkowym kwota ponad ćwierć miliona złotych rocznie wynikała z tego, że D. Wieczorek jest mgr inż. elektrykiem o specjalności elektroenergetyka, z 30 letnim doświadczeniem, a przecież w każdym zakładzie pracy pensje i stanowiska są bardzo zróżnicowane.
Program Partii - programem Narodu!
ot PZPR+
W końcu zmiany pogoniony jeden z drugim komuszek. A czy radio się ciekawi gdzie trafi Wieczorek? Marszałkowo?
Nepotyzm to tradycja u POPiS
żadna nowość ogólnie u każdego LEWAKA
Wszyscy to jedna i ta sama bajka POPiS sld psl .n
W końcu dekomunizacja