Teraz bowiem magistrat planuje połączenie popularnego "Ogrodnika" z ZS nr 2 w Dąbiu. Sprzeciwiają się temu uczniowie, nauczyciele, radni PiS-u i "Solidarność" Rolników.

- Urzędnicy zapewniają, że jeśli resort stanie się organem prowadzącym szkoły, to placówka pozostanie na swoim miejscu - mówi Marta Kufel z Urzędu Miasta w Szczecinie. - Z urzędu miasta wyszło pismo skierowane do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które niejako było pokłosiem stanowiska, które przedstawiali radni Prawa i Sprawiedliwości. Jeżeli pan minister przedstawi wolę przejęcia placówki, placówka pozostanie w dotychczasowym kształcie w tym miejscu, w którym funkcjonuje w tym momencie.

Ministerstwo Rolnictwa prowadzi ponad 50 szkół rolniczych w całym kraju. A szkoła rolnicza w stolicy województwa jest niezbędną dla rozwoju rolnictwa. Paweł Janoch z rolniczej "Solidarności" ma nadzieję, że minister przejmie placówkę i ją doinwestuje. - Żeby dobrze produkować żywność, a mówimy o gospodarstwie indywidualnym, gospodarstwie rodzinnym, kluczem jest wiedza i taki ośrodek jest niezbędny, żeby przetrwał w ulepszonej formie - powiedział Janoch.

Odpowiedzi Ministra Rolnictwa do Zastępcy Prezydenta Szczecina jeszcze nie ma. - Urząd chce połączyć Centrum Edukacji Ogrodniczej z ZS nr 2 w Dąbiu, bo uczniów w Centrum jest coraz mniej - mówiła w programie "Radio Szczecin na Wieczór" Lidia Rogaś z Urzędu Miasta w Szczecinie.