Piętnaście minut na przedstawienie sprawy i informacja, że dyskusja na ten temat odbędzie się za dwa tygodnie, czyli już po lutowej sesji szczecińskiej rady miasta - tak wyglądało posiedzenie komisji szczecińskich radnych, którzy mieli zająć się sprawą darmowych biletów komunikacji dla kibiców Pogoni Szczecin.
Temat poruszono w ramach "wolnych wniosków", pod koniec posiedzenia komisji. Przewodnicząca Jolanta Balicka z Bezpartyjnych tłumaczyła, że trzeba wyjaśnić sprawę nowym radnym, wybranym pod koniec października.
- Poprosimy o przygotowanie nam katalogu wszystkich osób uprawnionych do bezpłatnych ulg - powiedziała Balicka.
Wszelkie ulgi w komunikacji zatwierdza rada miasta - zapytaliśmy więc Balicką, radną od 12 lat - czy nie wie, za jakimi zwolnieniami z opłat głosowała?
- Jest bardzo dużo nowych osób i chciałam omówić wszystkie ulgi i także skutki finansowe - zapewniała Balicka.
W ocenie Igora Podeszwika z Nowego Szczecina, to gra na czas. - Myślałem, że komisja zarekomenduje w głosowaniu Radzie Miasta poparcie wniosku lub nie, a ten wniosek trafi na najbliższą sesję Rady Miasta. Nie rozumiem, dlaczego to jest przeciągane w czasie - powiedział Podeszwik.
Podeszwik i wraz z nim część radnych uważa, że darmowe przejazdy dla kibiców to faworyzowanie jednej grupy mieszkańców Szczecina i prywatnej firmy, którą jest klub. Z kolei inni radni i sami kibice podkreślają, że dopóki nie powstanie nowy stadion, gdy obecnie nie ma miejsc parkingowych, bezpłatne bilety to zachęta do korzystania z komunikacji.