Współczucie i solidarność, czyli wydarzenia z Paryża. Pożar katedry Notre-Dame komentują mieszkańcy Szczecina.
Wiele z zapytanych przez nas osób odwiedziło kiedyś ten jeden z symboli Paryża. Informacje o zawalonej iglicy i niemal doszczętnie zniszczonym dachu przyjmowali ze smutkiem.
- Córka mieszka przy Trocadéro. Byłem tam, także i w katedrze. Na szczęście ona nie spłonęła do końca, ale będzie to kosztowało by ją odbudować. Kiedy tam byłem, to odczułem ten ciężar historii. W tej chwili czuję wielki żal. Z tych rzeczy, które zginęły, np. witraże które popękały, są nie do odzyskania. Nie będą już oryginalne. - Nie byłam, ale bardzo bym chciała. Tym bardziej szkoda. - Przykro, bo to jest takie dobro ogólnoświatowe. - Współczuję tym wszystkim ludziom, ale myślę, że sobie poradzą. - Takim jesteśmy narodem, my Polacy, że współczujemy w takich sytuacjach - mówią szczecinianie.
Walka z ogniem trwała dziewięć godzin. Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział, że katedra Notre-Dame będzie odbudowana. Rozpoczyna się też międzynarodowa zbiórka pieniędzy na ten cel.
- Córka mieszka przy Trocadéro. Byłem tam, także i w katedrze. Na szczęście ona nie spłonęła do końca, ale będzie to kosztowało by ją odbudować. Kiedy tam byłem, to odczułem ten ciężar historii. W tej chwili czuję wielki żal. Z tych rzeczy, które zginęły, np. witraże które popękały, są nie do odzyskania. Nie będą już oryginalne. - Nie byłam, ale bardzo bym chciała. Tym bardziej szkoda. - Przykro, bo to jest takie dobro ogólnoświatowe. - Współczuję tym wszystkim ludziom, ale myślę, że sobie poradzą. - Takim jesteśmy narodem, my Polacy, że współczujemy w takich sytuacjach - mówią szczecinianie.
Walka z ogniem trwała dziewięć godzin. Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział, że katedra Notre-Dame będzie odbudowana. Rozpoczyna się też międzynarodowa zbiórka pieniędzy na ten cel.