Obecnie gazoport może przeładować i przekazać do sieci 5 miliardów metrów sześciennych gazu - po rozbudowie będzie mógł dostarczyć 7,5 miliarda.

Gdy otwierano gazoport (2016 r.) do terminalu przypłynęło 10 gazowców; w tym roku spodziewanych jest 34.

Dofinansowanie rozbudowy gazoportu pozwoli zwiększyć funkcjonalność tego obiektu - powiedział Paweł Jakubowski, prezes spółki Polskie LNG, która jest właścicielem instalacji. Dzięki rozbudowie gazoport będzie oferował więcej form odbioru gazu - wyjaśnił Paweł Jakubowski.

- W tej chwili podstawowym sposobem odbioru gazu ze Świnoujścia jest regazyfikacja i gazociągi. Drugim sposobem jest przeładunek na autocysterny. W efekcie rozbudowy chcielibyśmy, żeby nasi klienci mogli odbierać LNG również za pomocą sieci kolejowych oraz żeby można było odbierać LNG z mniejszych statków i przeładowywać na inne jednostki, małe jednostki, które mogłyby pływać wzdłuż polskiego wybrzeża czy też wykorzystując spławność Odry czy Wisły - zapowiedział prezes Jakubowski.

W ramach rozbudowy będą przeprowadzone cztery inwestycje. Powstanie trzeci zbiornik, instalacja do regazyfikacji oraz urządzenia, dzięki którym będzie można ładować gaz do cystern kolejowych.

Znaczącym przedsięwzięciem ma być też budowa drugiego nabrzeża do cumowania gazowców. Dzięki niemu możliwy będzie przeładunek gazu skroplonego na mniejsze gazowce i jego dystrybucja w basenie Morza Bałtyckiego.

Dofinansowanie inwestycji z funduszy unijnych ma wynieść ponad pół miliarda złotych. Koszt całego przedsięwzięcia to ponad 820 milionów złotych. Wszystko ma być gotowe za cztery lata.

Umowę na dofinansowanie rozbudowy podpisze prezes spółki Polskie LNG Paweł Jakubowski oraz dyrektor Instytutu Nafty i Gazu prof. Maria Ciechanowska. To wydarzenie strategiczne dla polskiego bezpieczeństwa energetycznego.