To rząd powinien wystąpić z ofertą, przedstawić całościowy pakiet zmian w oświacie, ale większe pieniądze są podstawą do negocjacji - oceniał w "Rozmowach pod krawatem" Grzegorz Napieralski.
- Ustawy, rozporządzenia, ale przede wszystkim pieniądze w budżecie. Pieniądze są naprawdę kluczowe, bo nauczyciel musi być godnie wynagradzany, bo musi czuć, że jest przez państwo doceniany. Jeżeli takie rozwiązania się znajdą, to ja wierzę głęboko, że z tymi nauczycielami do września można uczciwie, spokojnie usiąść i porozmawiać. Tylko nauczyciele i nauczycielki muszą mieć poczucie uczciwości, która płynie ze strony rządu, bo dziś jest próba rozgrywania nauczycieli - uważa Napieralski.
Na razie ZNP zawiesiło strajk do września. Protestujący związkowcy obecnie nie biorą udziału w oświatowym "okrągłym stole" zaproponowanym przez premiera.