Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Strajk w oświacie trwał prawie cztery tygodnie. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Strajk w oświacie trwał prawie cztery tygodnie. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Nauczyciele, przez strajk w oświacie, więcej stracili niż zyskali. Najbardziej strajk uderzył jednak w dobro uczniów. Sondaż instytutu IBRIS dla "Rzeczpospolitej" komentowali goście "Kawiarenki politycznej" Radia Szczecin.
Na chwilę obecną związki zawodowe nauczycieli zawiesiły protest, co pozwoliło absolwentom szkół średnich na przystąpienie do matur, które rozpoczynają się już w poniedziałek.

Tymczasem strajk może rozpocząć się ponownie jesienią, zapowiada poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Marchewka.

- Niestety rząd w tym wypadku moim zdaniem egzaminu nie zdał. Świadczy o tym, to co się działo w Szczecinie. W Szczecinie były ogromne protesty. We wrześniu ten strajk będzie kontynuowany i będę trzymał kciuki oraz wspierał nauczycieli w tym, aby postulaty, z którymi występują zostały zrealizowane. Musimy stawiać na edukację, jest ona bardzo ważna i jeżeli nauczyciele będą słabo wynagradzani, to nie będzie chętnych do tego, żeby uczyć - mówił Marchewka.

Protest jest polityczny ze względu na osobę szefa Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomira Broniarza, a rząd PiS wzorowo wywiązał się z trudnego zadania - zapewnienia uczniom możliwości zdawania egzaminów. Mówiła przewodnicząca klubu PiS w sejmiku województwa Małgorzata Jacyna-Witt.

- Jesienią mamy wybory do parlamentu. Pan Broniarz jest absolutnie zdeklarowanym zwolennikiem Koalicji Europejskiej i jest elementem opozycji w Polsce. Przewiduję więc, że będzie on w dalszym ciągu podżegał do strajku. Na razie, na szczęście podwyżki dla nauczycieli są, szkoda tylko, że nie dostaną pieniędzy za okres strajku, co dla wielu nauczycieli będzie bardzo poważnym uszczerbkiem w budżecie domowym - mówiła Jacyna-Witt.

Nauczyciele przegrali wiele w oczach opinii społecznej - dodał działacz Kukiz'15 Paweł Słomski. Winę jego zdaniem ponosi przede wszystkim Sławomir Broniarz.

- Nauczyciele przegrali przez zaangażowanie się Broniarza, czyli szefa związku w określoną formację polityczną, czyli Platformę Obywatelską. Tak samo też zaangażowanie się tej formacji w sam protest spowodowało to, że dzisiaj nauczyciele nie ugrali zbyt wiele, bo rząd skrzętnie wykorzystał tę sprawę. Sprawa nauczycieli została przegrana sondażowo, w praktyce nic nie zostało rozwiązane, jeśli chodzi o zarobki - mówił Słomski.

Strajk w oświacie trwał prawie cztery tygodnie. Początkowo nauczyciele domagali się tysiąca złotych podwyżki. Według sondażu IBRIS dla Rzeczpospolitej - 41% ankietowanych
uważa, że najwięcej zyskał, podczas strajku, rząd, a 65% uważa, że najwięcej stracili uczniowie.
- Niestety rząd w tym wypadku moim zdaniem egzaminu nie zdał. Świadczy o tym, to co się działo w Szczecinie. W Szczecinie były ogromne protesty. We wrześniu ten strajk będzie kontynuowany i będę trzymał kciuki oraz wspierał nauczycieli w tym, aby postulat
- Jesienią mamy wybory do parlamentu. Pan Broniarz jest absolutnie zdeklarowanym zwolennikiem Koalicji Europejskiej i jest elementem opozycji w Polsce. Przewiduję więc, że będzie on w dalszym ciągu podżegał do strajku. Na razie, na szczęście podwyżki dla
- Nauczyciele przegrali przez zaangażowanie się Broniarza, czyli szefa związku w określoną formację polityczną, czyli Platformę Obywatelską. Tak samo też zaangażowanie się tej formacji w sam protest spowodowało to, że dzisiaj nauczyciele nie ugrali zbyt w

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty