To było ważne wydarzenie dla Polaków i dla późniejszych zmian w kraju - tak goście "Kawiarenki politycznej" Radia Szczecin komentowali pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski.
- My wtedy - po 1945 roku - po raz pierwszy się zobaczyliśmy. Przyjechał Ojciec Święty i ponad 100 tysięcy ludzi na Mszy św., Polacy zobaczyli, że Polacy-patrioci są wielką siłą. Po roku już: strajk w stoczni i Solidarność i "Festiwal Wolności"... - wyliczał Sylwester Chruszcz.
Zgadzał się z tym Robert Stankiewicz, radny Prawa i Sprawiedliwości.
- Dla mnie, jako osoby wierzącej, jako katolika była to fundamentalna data, zasadniczy dzień dla naszego samostanowienia i funkcjonowania naszej ojczyzny, Polski - dodał radny Stankiewicz.
Jak dodawał Przemysław Słowik, radny Koalicji Obywatelskiej wizyta papieża była ważna, przypomniał jednak o kolejnej ważnej dacie, czyli 4 czerwca 1989 roku. Wedy w Polsce odbyły się pierwsze po latach komunizmu częściowo wolne wybory.
- To był na pewno impuls i początek wszystkiego, ale pamiętajmy o zmianach 4 czerwca, ze one były bezkrwawe, z komunistami trzeba było się dogadać, chcieliśmy pokojowo zakończyć te czasy - podkreślił Przemysław Słowik.
O rocznicy 4 czerwca mówiła także Magdalena Kochan, posłanka Platformy Obywatelskiej.
- Niezależnie od tego jakie oblicza - czasem niemiłe - przyjmuje demokracja, przyjmijmy te oblicza jako największe dobro, które mamy - zaapelowała Magdalena Kochan.
Papież przebywał w Polsce od 2 do 10 czerwca 1979 roku. Odwiedził m.in. Warszawę, Gniezno, Częstochowę, Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice i Kraków.
- My wtedy - po 1945 roku - po raz pierwszy się zobaczyliśmy. Przyjechał Ojciec Święty i ponad 100 tysięcy ludzi na Mszy św., Polacy zobaczyli, że Polacy-patrioci są wielką siłą. Po roku już: strajk w stoczni i Solidarność i "Festiwal Wolności"... - wylic
- Dla mnie, jako osoby wierzącej, jako katolika była to fundamentalna data, zasadniczy dzień dla naszego samostanowienia i funkcjonowania naszej ojczyzny, Polski - dodał radny Stankiewicz.
- To był na pewno impuls i początek wszystkiego, ale pamiętajmy o zmianach 4 czerwca, ze one były bezkrwawe, z komunistami trzeba było się dogadać, chcieliśmy pokojowo zakończyć te czasy - podkreślił Przemysław Słowik.