Nie zalegamy Energopolowi z wypłatą pieniędzy za wykonaną pracę - tak Mateusz Grzeszczuk, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie, prostuje słowa przedstawiciela spółki.
Rzecznik Energopolu Piotr Żak powiedział, że wypłacą zaległe wynagrodzenia pracownikom, gdy dostaną pieniądze m.in. z GDDKiA.
- Jest to prawda. Wszyscy pracownicy w firmie dostali tylko część wynagrodzeń. Resztę dostaną w momencie, kiedy zaczną wpływać pieniądze od inwestorów - mówi Żak.
Pracownicy Energopolu dostali za czerwiec jedynie po kilkaset złotych. Mateusz Grzeszczuk wyjaśnia, że spółka nie dostanie już żadnych pieniędzy za wykonane prace.
- Na obecną chwilę nie ma żadnych zaległości ze strony Generalnej Dyrekcji dla firmy Energopol Szczecin. Także mówienie o tym, jest po prostu nieuprawnione - mówi Grzeszczuk.
Rzecznik GDDKiA dodał, że z powodu tego, że Energopol nie płaci także podwykonawcom, Generalna Dyrekcja płaci im bezpośrednio.
- Jest to prawda. Wszyscy pracownicy w firmie dostali tylko część wynagrodzeń. Resztę dostaną w momencie, kiedy zaczną wpływać pieniądze od inwestorów - mówi Żak.
Pracownicy Energopolu dostali za czerwiec jedynie po kilkaset złotych. Mateusz Grzeszczuk wyjaśnia, że spółka nie dostanie już żadnych pieniędzy za wykonane prace.
- Na obecną chwilę nie ma żadnych zaległości ze strony Generalnej Dyrekcji dla firmy Energopol Szczecin. Także mówienie o tym, jest po prostu nieuprawnione - mówi Grzeszczuk.
Rzecznik GDDKiA dodał, że z powodu tego, że Energopol nie płaci także podwykonawcom, Generalna Dyrekcja płaci im bezpośrednio.