Szczecinianie ruszyli na zakupy. Od poniedziałku otwarte są galerie handlowe w mieście. To jeden z etapów odmrażania gospodarki i znoszenia obostrzeń wprowadzonych z powodu pandemii koronawirusa.
W Centrum Handlowym "Galaxy", które w poniedziałek odwiedziliśmy otwartych jest 95 procent sklepów. Część najemców dopiero przygotowuje się do wznowienia działalności.
W galeriach obowiązują jednak ograniczenia: może w nich przebywać jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, obowiązkowa jest dezynfekcja rąk, zasłanianie ust i nosa. W strefach gastronomicznych jedzenie można zamówić, ale tylko na wynos.
- W Galaxy jednorazowo przebywać może 3800 osób - mówi Joanna Dybowska z Centrum Handlowego. - Mamy system liczenia klientów na wszystkich wejściach i wspomagamy się oczywiście pracownikami ochrony. Prosimy klientów, żeby parkowali na co drugim miejscu parkingowym, zachowali dystans i też pilnowali tego dystansu, minimum dwóch metrów pomiędzy sobą, jak się poruszają po terenie obiektu - podkreśla Dybowska.
Tłumów w poniedziałek nie było, bo do godziny 12:30 centrum odwiedziło w sumie prawie 4 tysiące klientów. Byli jednak tacy, którym zakupów brakowało.
- Bardzo fajnie, bo już tak długo to trwa. Bardzo brakowało zakupów. Odzież to jest to, co jest najważniejsze dla kobiety. Na razie wybieram perfumy. Mamy płyny, rękawiczki i maseczki - opowiadają młode kobiety.
Od poniedziałku otwarte mogą być także niektóre instytucje kultury, takie jak biblioteki, muzea i galerie.
W galeriach obowiązują jednak ograniczenia: może w nich przebywać jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, obowiązkowa jest dezynfekcja rąk, zasłanianie ust i nosa. W strefach gastronomicznych jedzenie można zamówić, ale tylko na wynos.
- W Galaxy jednorazowo przebywać może 3800 osób - mówi Joanna Dybowska z Centrum Handlowego. - Mamy system liczenia klientów na wszystkich wejściach i wspomagamy się oczywiście pracownikami ochrony. Prosimy klientów, żeby parkowali na co drugim miejscu parkingowym, zachowali dystans i też pilnowali tego dystansu, minimum dwóch metrów pomiędzy sobą, jak się poruszają po terenie obiektu - podkreśla Dybowska.
Tłumów w poniedziałek nie było, bo do godziny 12:30 centrum odwiedziło w sumie prawie 4 tysiące klientów. Byli jednak tacy, którym zakupów brakowało.
- Bardzo fajnie, bo już tak długo to trwa. Bardzo brakowało zakupów. Odzież to jest to, co jest najważniejsze dla kobiety. Na razie wybieram perfumy. Mamy płyny, rękawiczki i maseczki - opowiadają młode kobiety.
Od poniedziałku otwarte mogą być także niektóre instytucje kultury, takie jak biblioteki, muzea i galerie.
- W Galaxy jednorazowo przebywać może 3800 osób - mówi Joanna Dybowska z Centrum Handlowego "Galaxy".