Było do przewidzenia, że temat LGBT pojawi się w tej kampanii wyborczej, bo to jest polityczne dziedzictwo Rafała Trzaskowskiego z Warszawy - powiedział, w "Radiu Szczecin na Wieczór", Łukasz Warzecha, publicysta tygodnika "Do Rzeczy".
- Komunikaty bardzo skrajne w kwestii LGBT będą oczywiście zrażać, dlatego Trzaskowski tak bardzo unika jakiejkolwiek stanowczej odpowiedzi na pytanie na przykład o małżeństwa homoseksualne. Nie chce zrazić elektoratu, który już się udało przejąć od Roberta Biedronia, a z drugiej strony nie chce zrazić tych centrowych wyborców - powiedział Warzecha.
Socjolog polityki Marcin Palade zwraca uwagę, że Andrzej Duda ma poparcie na wschodzie Polski, gdzie 30 lat temu wygrali kandydaci OKP "Solidarność". Trzaskowski i Platforma Obywatelska wygrywa w tych obszarach Polski, gdzie w 1989 roku wygrywało PZPR.
- Podstawą analizy jest poparcie dla kandydatów Komitetu Obywatelskiego "Solidarności" z 4 czerwca 1989 roku i konkurencji, która była w postaci bloku PZPR - powiedział Palade.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 28 czerwca.
Publicysta dodał, że temat ten jest wygodny dla Andrzeja Dudy, a znacznie mniej wygodny dla Trzaskowskiego.
Dodaj komentarz 7 komentarzy
Przynajmniej taką postawą dobitnie pokazuje, co sądzić o tej ideologii. Identyczne podejście do R. Biedronia, który w debacie prezydenckiej na pytanie, czy podpisze ustawę o małżeństwach jednopłciowych i adopcji dzieci przez takie "pary", nie odpowiedział nic.
Naprawdę nie ma innych tematów na kampanię? Żenujące :(
LGBT, aborcja, uchodźcy, jakieś domniemania dotyczące innych rzeczy abstrakcyjnych...
To są rzeczy najważniejsze w Polsce A.D. 2020...
Może niech naczelny redaktor śledczy Radia Szczecin ponaciska na jednoznaczną odpowiedź ministra Szumowskiego w sprawie respiratorów widmo za 1.2mln. A co do LGBT to zupełnie inna strategia ja Pan Duda który jednego dnia wypowiadał się bardzo krytycznie a drugiego wycofywał się z tego zdania tłumacząc się że wypowiedź była wyrwana z kontekstu :)
a po kiego trzeba wyrażać jakieś "stanowcze odpowiedzi" w kwestiach, które ocenia się indywidualnie, po ludzku - personalnie???
PiS Kaczyńskiego i Dudy dokonuje zbiorowego etykietowania obywateli na tych lepszych (swoich) i pozostałych.
Jeszcze chwila i każą nam nosić plakietki, opaski z symbolami lub literami!
LUDZIE TO NIE BYDŁO!
Każdy ma swoje upodobania z tego czy innego zakresu. Jeden woli kobiety, inny - koty. Nie można jednak poprzez "stanowcze odpowiedzi" wskazywać, który z nich jest gorszy!!!!!
TAK CZYNILI FASZYŚCI.
A stanowcze odpowiedzi można formułować w stosunku do idiotów. Niezależnie od ich wyznania, preferencji seksualnych, koloru skóry lub braku wyższego wykształcenia czy pełnienia funkcji.
Czyli wasz socjolog mówi, że Duda wygrał w zaborze rosyjskim? Podobną ma retorykę wobec lgbt jak prezydent Rosji. Widać rusyfikacja Polski przez PiS idzie w każdej dziedzinie, nie tylko w okradaniu państwa.
zamieszczacie perfidne kłamstwo Palade.