50 milionów złotych rozeszło się w 11 minut. W poniedziałek od 8:30 zachodniopomorscy przedsiębiorcy, którzy ucierpieli podczas pandemii koronawirusa, mogli składać wnioski o bezzwrotne granty.
Obowiązywała zasada "kto pierwszy, ten lepszy", przez co wielu przedsiębiorców - zwłaszcza z mniejszych miejscowości, gdzie internet jest słabszy - nie miało szans złożyć wniosku.
- To niedopuszczalne, co zrobiliście z ludźmi. Nie może tak być i nie ma na to zgody. Nie było możliwości zapisania tego wniosku i wysłania. Na czerwono świecił się komunikat błąd - mówili przedsiębiorcy.
Radny Zbigniew Bogucki zapowiedział, że procedurze składania wniosków przyjrzy się Komisja Rewizyjna. Jego zdaniem, kryterium szybkości było bowiem krzywdzące.
- Będziemy pytali zarząd województwa, dlaczego tak się stało. To na pewno należy wyjaśnić i to wyjaśnienie należy się tym przedsiębiorcom, którzy w ciągu kilku minut nie byli w stanie wypełnić tych wniosków, bo nie było po prostu takiej fizycznej możliwości - powiedział Bogucki.
Łącznie do przedsiębiorców z naszego regionu, którzy ucierpieli podczas pandemii, trafi w ramach różnych programów rządowych ponad 4,5 miliarda złotych.
- To niedopuszczalne, co zrobiliście z ludźmi. Nie może tak być i nie ma na to zgody. Nie było możliwości zapisania tego wniosku i wysłania. Na czerwono świecił się komunikat błąd - mówili przedsiębiorcy.
Radny Zbigniew Bogucki zapowiedział, że procedurze składania wniosków przyjrzy się Komisja Rewizyjna. Jego zdaniem, kryterium szybkości było bowiem krzywdzące.
- Będziemy pytali zarząd województwa, dlaczego tak się stało. To na pewno należy wyjaśnić i to wyjaśnienie należy się tym przedsiębiorcom, którzy w ciągu kilku minut nie byli w stanie wypełnić tych wniosków, bo nie było po prostu takiej fizycznej możliwości - powiedział Bogucki.
Łącznie do przedsiębiorców z naszego regionu, którzy ucierpieli podczas pandemii, trafi w ramach różnych programów rządowych ponad 4,5 miliarda złotych.
Obowiązywała zasada "kto pierwszy, ten lepszy", przez co wielu przedsiębiorców - zwłaszcza z mniejszych miejscowości, gdzie internet jest słabszy - nie miało szans złożyć wniosku.
Dodaj komentarz 4 komentarze
nie narzekać, nie płakać
sami wybraliście POPiS a to są konsekwencje tego wyboru...
i wy jesteście przedsiębiorcami??? żartujecie sobie z poważnych ludzi płaczki
śmierdzi przekrętem z daleka,najpierw poszła lista kolesi .
resztę darmowej kasy rzucili gawiedzi.
Jak garść cukierków rzucona dzieciom na odpuście.
Aż dziwne że prokuratura tego nie widzi ......może lubią kolesi
W moim przedsiębiostwie kasa przyszła na konto błyskawicznie , nie rozumiem krzyku innych podejrzewam że te skargi to zmowa antyrządowych troli
przekręt oczywisty......zwykli przedsiębiorcy nie dysponujący super sprzętem w żaden sposób nie byli w stanie dorównać firma informatycznym biurom rachunkowym oraz wynajętym informatyką po co była inf. aby składać wnioski przez parę dni jak wiadomo było ze że to będzie kwestia minut ..przeczytanie ze zrozumieniem i wypełnienie od a-d nie było takiej możliwości nie wspomnę tu o kryteriach strat z 70proc na 50 proc to zwiększyło ilość wnioskujących których firmy na dobra sprawę funkcjonowały...o grant powinny strać sie tylko firmy których straty wynosiły 80 proc praktycznie zamknięte od razu.......a tak zostaliśmy oszukani......a Urząd Marszałkowski Skompromitowany widze .. tu nawet wątek kryminalny