Otrucie rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego w opinii ekspertów Radia Szczecin na Wieczór.
- Zaskoczyło mnie, kiedy dotarła do mnie informacja, że Borys Niemcow został zastrzelony, właściwie u Putina na wycieczce, tuż pod murami Kremla. To, że Aleksiej Nawalny został otruty daleko od Kremla nie zaskoczyło mnie wcale dlatego, że na pewno jest to człowiek, który jest solą w oku Kremla. Choć wywołuje duże emocje, to jest bardzo kontrowersyjna postać również ze względu na silną osobowość - mówił Bojke.
Nawalny znajduje się pod stałą opieką rosyjskich służb. Jest wrogiem publicznym numer 1, więc kluczowe decyzje wobec niego zapadają na Kremlu - dodał Marek Menkiszak z Ośrodka Studiów Wschodnich w Warszawie.
- Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że decyzja o jego eliminacji, prawdopodobnie była decyzją polityczną, zapadającą na Kremlu - mówił Menkiszak.
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny, który przyleciał na leczenie do Berlina, został otruty, choć nie wiadomo jaką substancją - taka jest diagnoza niemieckich lekarzy.
To nie pierwsza ofiara wśród krytyków Kremla. W ostatnich latach zemszczono się w ten sposób m.in. na członku grupy Pussy Riot - Piotrze Wersiłowie, czy agencie Siergieju Skripalu i jego córce Julii. Otruty miał zostać również Władimir Kara-Mursa współpracownik Borysa Niemcowa i oficer Aleksander Litwinienko. Annę Politkowską próbowano otruć, a później została zastrzelona.