Rozmowy dotyczące kształtu nowego rządu w opinii ekspertów "Radia Szczecin na Wieczór".
- Zjednoczona Prawica nie wychodzi z zakrętu, ponieważ aspiracje poszczególnych liderów, które doprowadziły do tego kryzysu zostają - ocenił prof. Kazimierz Kik, politolog Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach.
- Doszło do przemyślenia przez strony sytuacji. Wynika z tych przemyśleń, że nikomu nie opłacałoby się rozbić rządu Zjednoczonej Prawicy. Każda ze stron, głównie jeżeli chodzi o pana Ziobrę, wycofała się na strategiczne pozycje, tzn. wycofała swoje zbyt daleko idące aspiracje, aby wzmocnić swoje pozycje wyjściowe w walce o przywództwo na Prawicy w przyszłości - dodał Kik.
Wydaje się, że w tej chwili sytuacja jest opanowana, docierają do opinii publicznej uspokajające informacje o tym, że mamy do czynienia z kolejnymi krokami zmierzającymi do tego, by ponownie można było mówić o Zjednoczonej Prawicy - powiedział z kolei dr Tomasz Herudziński, socjolog SGGW w Warszawie.
- Ale problem czy kwestie dotyczące konfliktów, jakie pojawiały się już wcześniej - przecież nie tylko o ustawę "futerkową" chodzi - z pewnością pozostanie i te rozbieżności, które pokazała chociażby ta "ustawa futerkowa" prawdopodobnie będą się pojawiały - dodał Herudziński.
W czwartek wieczorem zakończyło się posiedzenie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości w siedzibie partii w Warszawie. Jak poinformowała na Twitterze rzeczniczka PiS Anita Czerwińska, posiedzenie, które rozpoczęło się o godzinie 17:00, "dotyczyło oceny osiągniętego porozumienia w ramach Zjednoczonej Prawicy".
Jak podkreśla rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, "istotą tego porozumienia jest wola wspólnej i solidarnej pracy dla Polski".
- Doszło do przemyślenia przez strony sytuacji. Wynika z tych przemyśleń, że nikomu nie opłacałoby się rozbić rządu Zjednoczonej Prawicy. Każda ze stron, głównie jeżeli chodzi o pana Ziobrę, wycofała się na strategiczne pozycje, tzn. wycofała swoje zbyt daleko idące aspiracje, aby wzmocnić swoje pozycje wyjściowe w walce o przywództwo na Prawicy w przyszłości - dodał Kik.
Wydaje się, że w tej chwili sytuacja jest opanowana, docierają do opinii publicznej uspokajające informacje o tym, że mamy do czynienia z kolejnymi krokami zmierzającymi do tego, by ponownie można było mówić o Zjednoczonej Prawicy - powiedział z kolei dr Tomasz Herudziński, socjolog SGGW w Warszawie.
- Ale problem czy kwestie dotyczące konfliktów, jakie pojawiały się już wcześniej - przecież nie tylko o ustawę "futerkową" chodzi - z pewnością pozostanie i te rozbieżności, które pokazała chociażby ta "ustawa futerkowa" prawdopodobnie będą się pojawiały - dodał Herudziński.
W czwartek wieczorem zakończyło się posiedzenie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości w siedzibie partii w Warszawie. Jak poinformowała na Twitterze rzeczniczka PiS Anita Czerwińska, posiedzenie, które rozpoczęło się o godzinie 17:00, "dotyczyło oceny osiągniętego porozumienia w ramach Zjednoczonej Prawicy".
Jak podkreśla rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, "istotą tego porozumienia jest wola wspólnej i solidarnej pracy dla Polski".