Końca dobiega ciepłownicza saga w Szczecinie. W Elektrociepłowni Pomorzany działa drugi blok, który tydzień temu uległ awarii, pozbawiając ciepła około 30 tysięcy mieszkańców. Dyskutowali o tym goście "Kawiarenki Politycznej" na naszej antenie.
Leszek Duklanowski, radny klubu Prawo i Sprawiedliwość, mówił, że choć usterka przydarzyła się w elektrociepłowni należącej do PGE, to winę ponosi również dystrybutor ciepła, czyli miejska spółka SEC.
- Problem polega na tym, że ciepłociągi nie pozwalały na to, żeby ta ciepłownia mogła zasilać miasto Szczecin. Gdyby SEC myślał wcześniej, to takiego problemu by nie było - stwierdził Duklanowski.
Radny Bezpartyjnych Marek Kolbowicz zwracał uwagę, że PGE chciała być jedynym dostawcą ciepła w mieście, na co nie zgodził się prezydent Krzystek.
- Pan prezes powiedział, że najlepiej jakby wszystkie alternatywne elektrownie w mieście były zlikwidowane, a on dostarczyłby całemu miastu i najlepiej jak byłby monopolistą. Ciekawe, jakby to było w tym momencie - powiedział Kolbowicz.
Z Markiem Kolbowiczem zgadzał się radny Koalicji Obywatelskiej Patryk Jaskulski.
- Bardzo ważne jest, żeby szukać dywersyfikacji źródeł ciepła, żeby w sytuacjach awaryjnych, jak te, móc sprawnie reagować i jeszcze sprawniej dostarczać ciepło, mimo że jeden z tych elementów mógłby nie zatrybić - uważa Jaskulski.
Jak informuje Szczecińska Energetyka Cieplna, w PGE trwa przywracanie pełnych parametrów pracy drugiego bloku w elektrociepłowni Pomorzany. Wraz ze wzrostem mocy cieplnej tej elektrociepłowni, SEC redukuje moc cieplną z własnego, rezerwowego źródła Marlicza. Według danych z godz 9 Pomorzany pracują na 58 proc. mocy, elektrociepłownia Szczecin na 96 proc. Z pełną mocą pracują - miejski EcoGenerator i ciepłownia SEC-u przy ulicy Dąbskiej.
- Problem polega na tym, że ciepłociągi nie pozwalały na to, żeby ta ciepłownia mogła zasilać miasto Szczecin. Gdyby SEC myślał wcześniej, to takiego problemu by nie było - stwierdził Duklanowski.
Radny Bezpartyjnych Marek Kolbowicz zwracał uwagę, że PGE chciała być jedynym dostawcą ciepła w mieście, na co nie zgodził się prezydent Krzystek.
- Pan prezes powiedział, że najlepiej jakby wszystkie alternatywne elektrownie w mieście były zlikwidowane, a on dostarczyłby całemu miastu i najlepiej jak byłby monopolistą. Ciekawe, jakby to było w tym momencie - powiedział Kolbowicz.
Z Markiem Kolbowiczem zgadzał się radny Koalicji Obywatelskiej Patryk Jaskulski.
- Bardzo ważne jest, żeby szukać dywersyfikacji źródeł ciepła, żeby w sytuacjach awaryjnych, jak te, móc sprawnie reagować i jeszcze sprawniej dostarczać ciepło, mimo że jeden z tych elementów mógłby nie zatrybić - uważa Jaskulski.
Jak informuje Szczecińska Energetyka Cieplna, w PGE trwa przywracanie pełnych parametrów pracy drugiego bloku w elektrociepłowni Pomorzany. Wraz ze wzrostem mocy cieplnej tej elektrociepłowni, SEC redukuje moc cieplną z własnego, rezerwowego źródła Marlicza. Według danych z godz 9 Pomorzany pracują na 58 proc. mocy, elektrociepłownia Szczecin na 96 proc. Z pełną mocą pracują - miejski EcoGenerator i ciepłownia SEC-u przy ulicy Dąbskiej.
Leszek Duklanowski, radny klubu Prawo i Sprawiedliwość, mówił, że choć usterka przydarzyła się w elektrociepłowni należącej do PGE, to winę ponosi również dystrybutor ciepła, czyli miejska spółka SEC.
Radny Bezpartyjnych Marek Kolbowicz zwracał uwagę, że PGE chciała być jedynym dostawcą ciepła w mieście, na co nie zgodził się prezydent Krzystek.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Jak w tym powiedzeniu:
"Pomorzany" zarządzane przez PiS zawiniły, a PiS chce wieszać SEC!
Jeszcze tylko brakuje oświadczenia, że ekipy remontowe natrafiły na ślady zębów Tuska lub Nitrasa, którzy w "Pomorzanach" rury przegryzali.
Taka postawa zaświadcza o arogancko pogardliwym stosunku do tych, którym należą się przeprosiny za niedogodności związane z brakiem ciepła i do tych, którzy wszelkimi siłami starali się pomóc.
Zaś o bezmiarze tej pogardy i głupoty zaświadcza z kolei fakt, iż cała ta awaria zapewne miała charakter niezawiniony.
Tym niemniej PiS za bogaojca nie wypowie słów "PRZEPRASZAM" i/lub "DZIĘKUJĘ". Taka to parszywa ich natura. Ot, zwykły brak przyzwoitości.
Profesor Bartoszewski mawiał "Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowaj się przyzwoicie"
Duklanowscy to wszyscy powinni się wynieść z tego miasta... ich filozofia życia zagraża bezpieczeństwu mieszkańców Szczecina! Przez niekompetencje pisowcow marzli moi dziadkowie i rodzice! Mrozy już minęły i teraz to sobie mogą prezesowi te elektrociepłownie podłączyć!