Radio Szczecin
Dwa i pół metra miała ryba złowiona w Zachodniopomorskiem. Suma o takiej długości wyciągnął z łowiska w Jarosławkach koło Maszewa Kacper Stępień.
Do rekordu Polski zabrakło jednak 3 centymetrów. Walka z sumem trwała od 1 do prawie 3 w nocy - mówi Kacper Stępień.
- Wziąłem łódź, za pomocą echosondy namierzyłem suma. Za przynętę posłużyła mi 40-centymetrowa płoć. Sum "holował" mnie, ciągnął w sumie łódkę półtorej godziny na wodzie. Wsadziłem mu rękę do pyska, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie podbierać sumy. W momencie, kiedy go wsadzałem na łódź burta nabrała wody. Na szczęście jakoś się udało - opowiada Stępień.
Po zmierzeniu i sesji zdjęciowej sum został wypuszczony. Wędkarz powiedział mu swoje życzenie, że chciałby się z nim spotkać jeszcze raz jak urośnie ponad 3 centymentry, a zeby następnym razem pobić rekord Polski.
- Wziąłem łódź, za pomocą echosondy namierzyłem suma. Za przynętę posłużyła mi 40-centymetrowa płoć. Sum "holował" mnie, ciągnął w sumie łódkę półtorej godziny na wodzie. Wsadziłem mu rękę do pyska, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie podbierać sumy. W momencie, kiedy go wsadzałem na łódź burta nabrała wody. Na szczęście jakoś się udało - opowiada Stępień.
Po zmierzeniu i sesji zdjęciowej sum został wypuszczony. Wędkarz powiedział mu swoje życzenie, że chciałby się z nim spotkać jeszcze raz jak urośnie ponad 3 centymentry, a zeby następnym razem pobić rekord Polski.
Do rekordu Polski zabrakło jednak 3 centymetrów. Walka z sumem trwała od 1 do prawie 3 w nocy - mówi Kacper Stępień.
Fot. Kacper Stępień
Fot. Kacper Stępień
Dodaj komentarz 4 komentarze
Ten potwór ma nawet sumiaste wąsy :)
nie wiem gdzie tu duch wędkarstwa ???? sum złowiony w bezodpływowym stawie , łowisko komercyjne ( za pieniądze) , namierzony echosondą (nie przez umiejętności i wiedzę), można porównać do zakupu żywej ryby w sklepie rybnym i ogłaszanie sukcesu
a ja gratuluję temu panu połowu nawet pzry użyciu lornetki czy pery,,szkopu,, . Fajna zabawa i tyle ! moje gratulacje , a ,, obserwator,, niech nie dziamdzia bo po kilku takich wpisach zmieni się w notoryczną marudę , pozdrawiam
ciekawe jak by tak na tego rybaka zapolowali, umęczyli, zestresowali, pokaleczyli , porobili sobie zdjecia i puścili wolno. Nie zważając czy w wyniku tego wszystkiego przeżyje. Ten biedny sum, nie wyglada na żywego. Wędkarsto sportowe, to zwykłe barbarzyństwo.To powinno być zabronione.
Prawdziwy wędkarz łowi rybę aby ją zjeść i nie korzysta z sondy.
![Minikoncert odbył się w ramach kwietniowej odsłony cyklu [3x1].](serwis_informacyjny/pliki/2024/thumb_640_0/2024-04-20_171364948510.jpg)
