Trwa zamawianie stali i wyposażenia do budowy promów dla Polskiej Żeglugi Morskiej i Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
- Projekt powstawał przez wiele miesięcy w bardzo bliskim i intensywnym dialogu technicznym z Polską Żeglugą Morską. Stocznia przygotowywała się do realizacji tego programu od bardzo wielu miesięcy dlatego, że negocjowanie kontraktu trwało od prawie roku - relacjonuje Landowski.
Budowa musi ruszyć w przyszłym roku, by pierwszy statek został zwodowany w 2023 r. Kontrakt jest długoterminowy.
- To jest właściwie największy w naszej dotychczasowej historii - jeśli chodzi o budowę nowych statków - kontrakt. To kontrakt długoterminowy; jego realizacja będzie trwała wiele lat angażując wiele zasobów samej gdańskiej Stoczni Remontowej, jak i bardzo licznych firm kooperujących ze Stocznią. I to zarówno firm z Trójmiasta, jak i z Wybrzeża Zachodniego - dodał Landowski.
Szacuje się, że praca przy budowie statków będzie trwała pięć lat.
Ostatni prom wybudowany w polskich stoczniach powstał w Stoczni Szczecińskiej Nowa w 2002 roku.
- Projekt powstawał przez wiele miesięcy w bardzo bliskim i intensywnym dialogu technicznym z Polską Żeglugą Morską. Stocznia przygotowywała się do realizacji tego programu od bardzo wielu miesięcy dlatego, że negocjowanie kontraktu trwało od prawie roku - relacjonuje Landowski.
- To jest właściwie największy w naszej dotychczasowej historii - jeśli chodzi o budowę nowych statków - kontrakt. To kontrakt długoterminowy; jego realizacja będzie trwała wiele lat angażując wiele zasobów samej gdańskiej Stoczni Remontowej, jak i bardzo licznych firm kooperujących ze Stocznią. I to zarówno firm z Trójmiasta, jak i z Wybrzeża Zachodniego - dodał Landowski.