Poniedziałek będzie kolejnym dniem protestu zachodniopomorskich rolników. W ciągu dnia zapowiedzieli oni blokady dróg krajowych i dróg wojewódzkich w sumie w ośmiu miejscach.
Zdaniem protestujących obecnie problemem jest nie tylko niekontrolowany napływ towarów z terenu Ukrainy, ale także unijne plany wprowadzenia tzw. "Zielonego Ładu" - mówi rolnik z gminy Widuchowa Paweł Toporek.
- Najmocniej przepraszamy wszystkich obywateli za jakiekolwiek utrudnienia. Staramy się to robić w jak najłagodniejszy sposób. Zapraszamy i wzywamy wszystkich obywateli, żeby się do nas dołączyli, żeby zrozumieli w końcu, że Zielony Ład będzie uderzał w nas wszystkich po kolei - podkreśla Toporek.
Blokady rolnicze spodziewane są dziś między innymi w: Myśliborzu, Pyrzycach, Krajniku Dolnym, Warnicach, Rosnowie i w Żeliszewie.
- Najmocniej przepraszamy wszystkich obywateli za jakiekolwiek utrudnienia. Staramy się to robić w jak najłagodniejszy sposób. Zapraszamy i wzywamy wszystkich obywateli, żeby się do nas dołączyli, żeby zrozumieli w końcu, że Zielony Ład będzie uderzał w nas wszystkich po kolei - podkreśla Toporek.
Blokady rolnicze spodziewane są dziś między innymi w: Myśliborzu, Pyrzycach, Krajniku Dolnym, Warnicach, Rosnowie i w Żeliszewie.