Szczecinianin Marek Wódecki wystartuje w jednym z najtrudniejszych maratonów świata - Maratonie Piasków. Biegnie aby zwrócić uwagę na codzienność opiekunów osób z autyzmem. Start już 12 kwietnia w Maroku.
Aneta i Marek Wódeccy są rodzicami 11-letniego Adama, który jest dzieckiem autystycznym. Ten ekstremalny bieg ma wiele wspólnego z naszą codziennością - przyznaje maratończyk. Będę biegł ponad 250 kilometrów po Saharze po to, aby odpocząć - dodał.
- Ultramaraton, który polega na tym, że trzeba przebiec 252 kilometry przez Saharę w ciągu sześciu dni. Dodatkowa trudność jest taka, że całą aprowizację, czyli całe jedzenie, wyposażenie, śpiwory, wszystko inne muszą mieć ze sobą w plecaku i biegnę z tym plecakiem. Można to porównać do takiego właśnie życia rodziny, czy opiekuna dziecka czy osoby z autyzmem, bo jest to przede wszystkim ekstremalny wysiłek - podkreślił.
Maraton Piasków to jeden z najbardziej wyczerpujących biegów na świecie. Uczestnicy pokonują ponad 250 km, biegnąc po Saharze. Niektóre fragmenty pokonują nocą.
W tym roku w biegu wezmą udział tylko dwaj polscy zawodnicy.
- Ultramaraton, który polega na tym, że trzeba przebiec 252 kilometry przez Saharę w ciągu sześciu dni. Dodatkowa trudność jest taka, że całą aprowizację, czyli całe jedzenie, wyposażenie, śpiwory, wszystko inne muszą mieć ze sobą w plecaku i biegnę z tym plecakiem. Można to porównać do takiego właśnie życia rodziny, czy opiekuna dziecka czy osoby z autyzmem, bo jest to przede wszystkim ekstremalny wysiłek - podkreślił.
Maraton Piasków to jeden z najbardziej wyczerpujących biegów na świecie. Uczestnicy pokonują ponad 250 km, biegnąc po Saharze. Niektóre fragmenty pokonują nocą.
W tym roku w biegu wezmą udział tylko dwaj polscy zawodnicy.