Wielu młodych pracowników Stoczni Szczecińskiej Nowa może mieć problemy z utrzymaniem swoich rodzin. W ciągu najbliższych miesięcy stoczniowcy stracą prawo do dodatków szkoleniowych, wynikających z Programu Zwolnień Monitorowanych.
Młodzi stoczniowcy często mają kredyty hipoteczne wzięte na zakup mieszkania, możliwość wyjazdu do pracy za granicę ograniczają im często względy rodzinne. Odszkodowania, jakie uzyskali za utratę pracy - 20 tysięcy złotych - nie pozwolą utrzymać rodziny przez dłuższy okres czasu.
Stoczniowcom nie przysługują zasiłki dla bezrobotnych, dlatego mogą oni się zarejestrować w Urzędzie Pracy, ale nie dostaną żadnych pieniędzy. Wiceprzewodniczący stoczniowej Solidarności Janusz Petryński potwierdza, że nikt nie jest przygotowany na długotrwałe bezrobocie. - Stoczniowcom kończą się zasiłki, pracy będą szukać za granicą - mówi Grzegorz Salwa.
W najlepszej sytuacji są osoby przed emeryturą. W trudnym położeniu znajdą się młodzi stoczniowcy, którzy często mają kredyty hipoteczne. Do związków zawodowych dzwonią pracownicy stoczni z pytaniami co dalej. W Szczecinie nie odnotowano jeszcze takiego przypadku, aby w ciągu pół roku z pracy zwolniono ponad trzy tysiące osób.
Stoczniowcom nie przysługują zasiłki dla bezrobotnych, dlatego mogą oni się zarejestrować w Urzędzie Pracy, ale nie dostaną żadnych pieniędzy. Wiceprzewodniczący stoczniowej Solidarności Janusz Petryński potwierdza, że nikt nie jest przygotowany na długotrwałe bezrobocie. - Stoczniowcom kończą się zasiłki, pracy będą szukać za granicą - mówi Grzegorz Salwa.
W najlepszej sytuacji są osoby przed emeryturą. W trudnym położeniu znajdą się młodzi stoczniowcy, którzy często mają kredyty hipoteczne. Do związków zawodowych dzwonią pracownicy stoczni z pytaniami co dalej. W Szczecinie nie odnotowano jeszcze takiego przypadku, aby w ciągu pół roku z pracy zwolniono ponad trzy tysiące osób.