Co miała na myśli minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska, mówiąc o tunelu łączącym Świnoujście ze Szczecinem?
Zapytana, podczas wizyty w naszym mieście, o jedną z najważniejszych inwestycji dla Świnoujścia - budowę tunelu między wyspami Wolin i Uznam - zapytała czy chodzi o tunel między Świnoujściem a... Szczecinem.
Sprawa zaczęła się od poważnego pytania o pieniądze. Inwestycja jest wpisana do programu "Infrastruktura i środowisko" i zgodnie z danymi na stronie internetowej ministerstwa może liczyć na unijne dofinansowanie w wysokości 211 mln złotych. Jednak premier Donald Tusk podczas wizyty w Świnoujściu miesiąc temu zapowiedział, że budżetu państwa nie będzie stać do 2013 roku na współfinansowanie inwestycji szacowanej na miliard złotych. Dlatego zapytaliśmy minister Bieńkowską czy unijne pieniądze przepadną. Odpowiedź była zaskakująca.
- To jest ten tunel Świnoujście - Szczecin, tak? - zapytała minister Bieńkowska.
Gdy dziennikarz doprecyzował, że chodzi o tunel w Świnoujściu, minister odpowiedziała, że "z tego co słyszała, projekt jest dokumentacyjnie nie do końca przygotowany w sprawach środowiskowych, prawdopodobnie nie będzie na niego finansowania w tym budżecie". - Tyle wiem teraz, więcej mogę się Panu dowiedzieć - odpowiedziała minister.
Sprawa pieniędzy nie została jednak wyjaśniona, wczoraj rzecznik ministerstwa e-mailem przysłała tylko ogólne dane dotyczące inwestycji. Z kolei miasto twierdzi, że wszystkie dane, także środowiskowe, posiada.
Wracając do tematu tunelu Świnoujście - Szczecin, przed wojną powstał pomysł budowy grobli przez Zalew Szczeciński łączącej oba miasta. W linii prostej miałaby ona ok. 60 km długości, jednak tunel pomiędzy Świnoujściem a Szczecinem to pomysł nowatorski.
Sprawa zaczęła się od poważnego pytania o pieniądze. Inwestycja jest wpisana do programu "Infrastruktura i środowisko" i zgodnie z danymi na stronie internetowej ministerstwa może liczyć na unijne dofinansowanie w wysokości 211 mln złotych. Jednak premier Donald Tusk podczas wizyty w Świnoujściu miesiąc temu zapowiedział, że budżetu państwa nie będzie stać do 2013 roku na współfinansowanie inwestycji szacowanej na miliard złotych. Dlatego zapytaliśmy minister Bieńkowską czy unijne pieniądze przepadną. Odpowiedź była zaskakująca.
- To jest ten tunel Świnoujście - Szczecin, tak? - zapytała minister Bieńkowska.
Gdy dziennikarz doprecyzował, że chodzi o tunel w Świnoujściu, minister odpowiedziała, że "z tego co słyszała, projekt jest dokumentacyjnie nie do końca przygotowany w sprawach środowiskowych, prawdopodobnie nie będzie na niego finansowania w tym budżecie". - Tyle wiem teraz, więcej mogę się Panu dowiedzieć - odpowiedziała minister.
Sprawa pieniędzy nie została jednak wyjaśniona, wczoraj rzecznik ministerstwa e-mailem przysłała tylko ogólne dane dotyczące inwestycji. Z kolei miasto twierdzi, że wszystkie dane, także środowiskowe, posiada.
Wracając do tematu tunelu Świnoujście - Szczecin, przed wojną powstał pomysł budowy grobli przez Zalew Szczeciński łączącej oba miasta. W linii prostej miałaby ona ok. 60 km długości, jednak tunel pomiędzy Świnoujściem a Szczecinem to pomysł nowatorski.