Święto Chleba i wyrobów cukierniczych, święto rzemiosła, msza św. z udziałem Izb Rzemieślniczych w południe w szczecińskiej katedrze, konkursy, występy zespołów folklorystycznych i wreszcie korowód jakubowy ulicami Szczecina to niedzielne atrakcje III Jarmarku Jakubowego w Szczecinie.
150 wystawców z kraju i zagranicy promujących to, co szczecińskie, regionalne, polskie, a nawet wileńskie prezentuje się na placach: Katedralnym i Orła Białego.
- Jest bardzo dobry chlebek litewski, sprawdzony na Litwie, polecam - mówili odwiedzający, a zarazem kupujący produkty na stoisku ze smakami wileńskimi.
W sobotę Jarmark odwiedziła nawet szczecinianka, która od 6 lat mieszka w Korei. - Koreańska kuchnia jest zupełnie inna, nie ma ogórków kiszonych. Nie ma nawet szans, żeby porównywać. Nie jesteśmy w stanie dostać tam kiełbas, nawet zwyczajnych i chleba, ponieważ Koreańczycy nie jedzą chleba. Postaramy się promować Jarmark Jakubowy w Korei - powiedziała szczecinianka.
- Jarmark Jakubowy stał się płaszczem dla tych, którzy do tej pory organizowali swoje święta osobno - zauważa ks. Maciej Pliszka ze szczecińskiej katedry, który jest organizatorem Jarmarku Jakubowego. - Myślę tu o rzemieślnikach, o piekarzach i o Święcie Chleba, myślę o smakach regionów "Nasze Kulinarne Dziedzictwo" i wierzę, że z roku na rok takich wydarzeń, które do tej pory dzieją się gdzieś osobno, w innym czasie, będzie więcej w czasie Jarmarku, że to będzie impreza i środowisko scalające bardzo wiele innych inicjatyw.
W poniedziałek Jarmark zakończy uroczysty odpust w katedrze o godzinie 18.
Zobacz szczegółowy program III Jarmarku Jakubowego.
Zobacz smakołyki III Jarmarku Jakubowego.