Są duże szanse na porozumienie - tak pierwsze godziny spotkania z rządową delegacją w Szczecinie podsumowuje Jan Kozak z komitetu protestacyjnego rolników. Szczegółów jednak nie zdradza.
Rolnicy domagają się zmian w przetargach na zakup ziemi, które organizuje Agencja Nieruchomości Rolnych. Ich zdaniem, szefostwo ANR przymyka oko na nieprawidłowości, do których dochodzi podczas przetargów na zakup ziemi.
Według związkowców, Agencja dopuszcza do licytacji podstawione osoby tzw. słupy, które dysponują zagranicznym kapitałem. Dlatego rolnicy domagają się przede wszystkim zwolnienia dyrektora szczecińskiego oddziału ANR. Rozmowy potrwają prawdopodobnie do jutra.
Organizatorzy protestu zapowiadają, że jeśli negocjacje nie przyniosą rezultatu, wkrótce rozpoczną blokady dróg krajowych.