Piłkarze Pogoni po awansie do ćwierćfinału Pucharu Polski w nagrodę polecą samolotem na mecz z Jagiellonią Białystok w Lotto Ekstraklasie.
Jak mówi obrońca Pogoni Mateusz Lewandowski, autokarowe wycieczki na drugi koniec Polski są bardzo męczące, dlatego dobrze się stało, że na Jagę polecą samolotem. - Na pewno każdą podróż czuć, bo chyba mamy najdłuższe wyjazdy w Polsce. Często jeździmy autobusami i potem "wychodzimy razem z siedzeniami z autokaru". Klub zapewnia nam jak najlepsze warunki. W lidze bardzo potrzebujemy punktów i musimy się na tym skupić - powiedział Lewandowski.
Po efektownym zwycięstwie z Jagiellonią w środowym meczu w Pucharze Polski trener Pogoni Kazimierz Moskal bardziej niż przeciwnika obawia się emocjonalnego zachowania trenerów i zawodników Jagi na ławce rezerwowych wywierających presję na arbitrach i rywalach.
- Spodziewam się większej presji i większej prowokacji ze strony ławki rezerwowych Jagiellonii niż była w Szczecinie. Grają u siebie, mogłem doświadczyć na sobie grając tam, jak reaguje ławka. Myślę, że ten mecz będzie jeszcze bardziej energetyczny - stwierdził Moskal.
Niedzielne spotkanie Jagiellonii z Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 18.
W piątkowych meczach Lotto Ekstraklasy grać będę Ruch Chorzów z Zagłębiem Lubin i Górnik Łęczna z Lechem Poznań.