Reprezentacja Polski zagra w sobotę z Finlandią w swoim drugim meczu grupy A rozgrywanych w naszym kraju mistrzostw Europy w siatkówce.
- Mają bardzo dziwny bilans na zagrywce, która na pewno nie jest łatwa. Dużo słabych punktów, przede wszystkim, jest to zespół niewysoki. Oni grają bardzo szybka siatkówkę, ale też nie jest to super fizyczny zespół. Na moje oko, to drużyna, którą łatwo złamać, jeśli się postawi twarde warunki. Musimy podejść do tego spotkania dokładnie z takim samym nastawieniem, jak do meczu z Serbią - mówi Kaczmarczyk.
Początek meczu Polska - Finlandia o godz. 20.30.
W meczu otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie "Biało-czerwoni" ulegli Serbom 0:3.