Prawdopodobnie obsuwę zaliczy też Dragons Age: Inqusition. Po raz drugi zresztą, bo pierwotnie mieliśmy grać w to RPG w tym roku. Podczas prezentacji raportu fiskalnego, przedstawiciel wydawcy stwierdził, że być może gra wyjdzie w 2014 roku. Więc my obstawiamy 2015.
Za to Telltale Games wyrobi się w tym roku z drugim sezonem The Walking Dead. Znowu będzie pięć osobno wydanych epizodów, pierwszy podobno pod koniec listopada. I mamy nadzieję, że znowu ta przygodówka nami "pozamiata", tak jak w pierwszym sezonie. Aha - wiadomo już, że bohaterką będzie znana nam doskonale mała Clementine.
Mówiąc jeszcze o tym, co się sprzedaje, a co nie bardzo: GTA V bije wszelkie rekordy, Take Two chwali się też znakomitą sprzedażą Borderlands 2. Za to konsole Ouya - oparta na Androidzie i ufundowana przez graczy - a także Nintendo Wii U wyniki mają bardzo słabe. Nintendo odbija to sobie 3DS-em.
Electronic Arts też - chwilowo - pod kreską, ale odbiją sobie w święta. Co ciekawe, w ostatnim okresie rozliczeniowym sprzedali więcej po sieci, niż w pudełku w sklepie.
"Elektronicy" polubili się z Microsoftem, przynajmniej w sprawie jednej konkretnej gry. Bo wcześniej słyszeliśmy, że fajnie się zapowiadająca strzelanka będzie czasowym "ekskluziwem" na Xboxa One i PC - teraz wiadomo, że będzie to wyłączność "na wieki wieków". Ale tylko w przypadku "jedynki"...
Uwaga - zagadka: co się stanie, gdy chcesz rozdać kolekcjonerską - czytaj drogą - edycję gry za darmo, dla pierwszych 500 osób, które dobiegną do stanowiska? Tak, zgadliście, oczywiście mamy demolkę stanowiska. A ten na genialny pomysł wpadli spece od reklamy gry Call of Duty: Ghosts, w czasie tourne promującego ten tytuł na całym świecie.
Tak a propos - wojna na linii Call of Duty: Ghosts kontra Battlefield 4 trwa w najlepsze. Bo jak wiadomo, na pudełkach są cytaty z recenzji, tych dobrych oczywiście. I na "batelfildzie" jest taki oto, że - mówiąc w skrócie - "zawstydza CoD: Ghosts". Czekamy na odpowiedź.
Ale fakt jest faktem - co już pokazuje się w sieci, że jedną wojenkę a propos Battlefield 4 wygrało nowe Sony Playstation 4. Grafika wygląda lepiej niż na Xbox One. Za to multiplayer ma na razie ponoć pewne problemy. Zważywszy na to, że to przecież "strzelanka po sieci", to pewnie siedzą i naprawiają teraz.
A tak w ogóle w Japonii i tak kolejny tydzień na listach sprzedaży rządzą Pokemony.