Nintendo nie odpuszcza bynajmniej produkcji swoich własnych konsol do gier. Po gigantycznych sukcesach stacjonarnej Wii i przenośnej 3DS - a gorszej sprzedaży Wii U - na konferencji prasowej szef firmy poinformował, że przygotowują kolejną konsolę o kodowej nazwie NX. Nic więcej nie wiadomo, ponad to, że sprzęt projektują pod kątem "zupełnie nowego zamysłu".
Ciekawe, co by się stało z Sony, gdyby nie dział PlayStation. Gigantyczny sukces PS4 chyba uratował niegdysiejszego giganta elektroniki użytkowej. Bo działy smartfonowe, TV a nawet studia filmowe przynoszą straty i firma zarabia tylko na graczach. Oby tylko nie przesadzili z łupieniem naszych portfeli.
Płaciliście abonament w The Elder Scrolls Online? No to już nie będziecie musieli - to znaczy, wtedy dostaniecie jakieś dodatkowe bonusy, na przykład zdobywanie większej ilości punktów doświadczenia. Ale to nie jest system free to play, bo samą grę trzeba będzie kupić, za to później już płacić nie będzie trzeba. Ta gra sieciowa - teraz na PC - pojawi się już niedługo na konsolach nowej generacji.
Pamiętacie jeszcze - a może macie w domu grę i czekacie - sprawę zakończenia LEGO The Hobbit? Oparta była na dwóch filmach, bo trzeci jeszcze nie był gotowy i w tym roku miało się pojawić rozszerzenie "Bitwa Pięciu Armii". Zastanawialiśmy się w Giermaszu, czy posiadacze wersji podstawowej będą znowu płacić? Tak czy owak, to już nieaktualne - bo właśnie poinformowano, że gry-dodatku... nie będzie...
Oczywiście - bo rok bez LEGO rokiem straconym - w 2015 odpalimy kolejne produkcje z ludzikami z klocków w roli głównej, czyli Jurassic World i Marvel Avengers. Ale sytuacja z Hobbitem w naszej ocenie jest słaba: po raz kolejny okazało się, że różne obietnice i zapowiedzi składane w tej branży to można sobie wsadzić...
Najlepiej sprawdzić samemu i słuchać recenzji Giermaszu - chociaż zdarza się, że twórcy obiecują i słowa dotrzymują. Miał być fajny symulator budowania miasta? No to jest - Cities: Skylines raz, że zbiera dobre recenzje, a dwa, świetnie się sprzedaje. Tydzień po premierze już pół miliona kopii. Brawo.
Cieszymy się również z wyników sprzedaży Dying Light: wrocławski Techland informuje, że 3 miliony 200 tysięcy graczy zabiło ponad 300 milionów zombie. Ale w pojedynku Nocny Łowca - czyli super-ekstra-zmutowany-groźny mutant - przeciwko graczom to na razie 54 procent pojedynków wygrał potwór.
Producenci wypasionych kart graficznych zacierają ręce: właśnie pokazały się wymagania sprzętowe najnowszego Wiedźmina 3: Dziki Gon. W ustawieniach ULTRA gra wygląda ślicznie, ale w sklepie komputerowych tanio nie będzie, oj nie...
Steam - największy na świecie internetowy sklep z cyfrowymi wersjami gier. Kupujesz, ściągasz, grasz - ale nie masz prawa zwrotu. A Unia Europejska ma przepisy chroniące nas, konsumentów. I jak zrobić, żeby wszystkim dogodzić a i tak wyjść na swoje? Otóż w umowie, jaką zawsze musimy kliknąć kupując na Steamie - pojawił się punkt, że mamy prawo zwrotu w ciągu 14 dni.
Hurra - zakrzyknęli gracze... Ale i szybko doczytali się, że w umowie pojawił się też inny zapis. A mianowicie taki, że jednocześnie zgadzamy się na odstąpienie od prawa zwrotu z momentem finalizacji transakcji. Czyli od razu. Chytruski z tych Amerykanów, trzeba przyznać.