Piękne intro, jakie fantastyczne postacie, wspaniały krajobraz, świetna intryga - tak wygląda pierwsze kilka minut z grą Armello. Ale jak mówią: "wygląd to nie wszystko". Początek jest rzeczywiście rewelacyjny. Animowane postacie, które są antropomorficznymi zwięrzętami, mają bardzo zróżnicowane umiejętności. Fabuła też robi bardzo dobre wrażenie. Król królestwa Armello poddaje się złu. Trzeba go obalić a na to są różne sposoby, nie tylko królobójstwo. Aż chce się spróbować. I jeszcze muzyka autorstwa członkini Dead Can Dance? No bajka. Ale...
Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu GOG.COM
GIERMASZ-Recenzja Armello
Armello to turowa strategia, połączenie elektronicznej planszówki i karcianki z elementami RPG.
W praktyce na początku rozgrywki wybieramy jeden z czterech klanów, jeden z dodatkowych przedmiotów, dobieramy specjalne karty z przedmiotami czy zaklęciami i startujemy z któregoś brzegu niewielkiej planszy pośrodku której w zamku otoczony strażą siedzi król.
Król Lew, tak swoją drogą...
Król, którego pożera spaczenie, dosłownie bo zabiera mu punkty zdrowia. Metod na zwycięstwo i objęcie tronu jest kilka: oczywiście można spróbować zabić króla, można poddać się złu i stać się większym potworem niż on, można też wygrać przez tzw punkty prestiżu zdobywane przez zabicie (tymczasowe) konkurentów i wypełnianie innych misji. Nie trzeba geniusza, żeby szybko przekonać się, że ta ostatnia metoda jest najprostsza i to jest największy minut tej gry. Po chwili staje się banalnie prosta.
Armello z początku bardzo wciąga, mamy wiele kart, wiele misji, oprócz konkurentów do tronu musimy zmagać się jeszcze ze strażnikami króla i ze zmorami. Do tego wpływający mocno na akcję teren i losowe zdarzenia. Dużo się dzieje. Niski poziom trudności czasami przełamuje wspomniana losowość. W niektórych momentach bez względu na wyposażenie i umiejętności można nieźle oberwać tylko przez zwykłego pecha ale to akurat w moim pojęciu plus. Dobrze, że Goliat może przegrać z każdym Dawidem.
Po początkowym zachwycie Armello przychodzi jednak dość szybko trochę rozczarowań. Wspomniana prosta ścieżka do zwycięstwa to jedno. Drugim minusem jest tryb gry wieloosobowej po sieci. Interakcja z innymi graczami została tak ograniczona, że trzeba anielskiej cierpliwości żeby przez całą rundę bezczynnie siedzieć i patrzeć jak każdy gracza po kolei dobiera karty, wykonuje jeden ruch, drugi, stacza walkę gdzie musi rzucić kośćmi, potem ewentualnie zużyć karty, itd itp. W grach planszowych nie-elektronicznych ten czas zapełnia właśnie kontakt z innymi graczami. W Armello właściwie go nie ma. I tak grając online co chwilę widać że ktoś się poddaje z nudów i zastępuje go sztuczna inteligencja. A to przecież nie o to chodzi.
Mimo to grę mogę polecić. Zwłaszcza młodszym graczom. Jest naprawdę piękna. Pod tym względem każdy detal jest dopieszczony. Postacie są też fantastyczne, naprawdę wielu mogłoby uczyć się od Australijczyków tworzenia osobowości w grach.
No i jeżeli Lisa Gerrard zabiera się za muzykę to musi być zjawiskowo - i jest.
Giermasz - cotygodniowa audycja poświęcona grom komputerowym, zwłaszcza polskim. Prowadzą ją Michał Król i Kacper Narodzonek, a wspomaga ich Jarek Gowin.
Premiera nowego programu na stronie internetowej zawsze w sobotę, tego dnia w wersji skróconej usłyszeć ją można po godzinie 9 na antenie Radia Szczecin i Radia Szczecin Extra.