W obecnych czasach niczym nie dziwi nas sytuacja, gdy developerzy udostępniają swoje gry za darmo. Za darmo? Powiedzmy, że przynajmniej wersję podstawową, płacimy za dodatki. Jeżeli tytuł nam się spodoba, droga do drenowania kieszeni jest otwarta. Tak oto dostajemy Microsoft Flight do pobrania z usługi Live za darmo. To kolejna odsłona lotniczego symulatora i pierwsze, podstawowe pytanie jest takie: czy ja sobie z tą grą poradzę? Czy tylko kurs pilotażu daje mi szansę? Warto spróbować czy nie i dla kogo to będzie fajna zabawa, a dla kogo frustrujące doświadczenie - o tym mówimy w recenzji Giermaszu.