W tym roku wreszcie udało nam się odwiedzić Kolonię i największe chyba targi gier na świecie czyli Gamescom. Siedem godzin jazdy samochodem od Szczecina i trafiasz, Drogi Graczu, do prawdziwej Ziemi Obiecanej. To nie jest miejsce i czas na odkrywanie przez wydawców wielkich nowych premier - jeżeli już, to usłyszymy o nowym poziomie do gry, czy innym dodatku - to miejsce na ogrywanie wersji demo najnowszych potencjalnych hitów. U progu jesieni, tradycyjnie wypełnionej premierami super produkcji, macie szansę (choć w kolejce swoje trzeba odstać), aby sprawdzić, na co wydacie swoje ciężko zarobione pieniądze. Michał Król i Andrzej Kutys postarali się sprawdzić możliwie jak najwięcej. Z jednej strony korzystali z ułatwień, jakie ma prasa, z drugiej poruszali się po halach jako zwykli odwiedzający, aby dać możliwie jak najpełniejszy obraz Gamescom. W tym najdłuższym chyba w historii wydaniu Giermaszu bardzo dużo mówimy także o grach polskich, są wywiady z twórcami - bo ten rok dla naszej branży na tych targach jest wręcz rekordowy. Obrazu całości dopełniają oczywiście zdjęcia Andrzeja i film, który nakręcił Michał.