Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
O pierwszym odcinku gry przygodowej Batman przygotowanej przez znane studio Telltale pisałem całkiem niedawno: jak podsumowałem w recenzji "pierwszy odcinek nie wzbudził we mnie jakiś ogromnych emocji - wierzę jednakowoż, że w kolejnych będzie ten błysk geniuszu, na jaki liczę. Na razie jest tylko/aż nieźle". I przechodząc od razu do sedna - w kolejnym epizodzie owego błysku dalej nie doświadczyłem, ale, paradoksalnie, rozwój wydarzeń przykuł mnie do ekranu i podobało mi się chyba bardziej niż początek tej opowieści. Chociaż, że tak znowu zacytuję sam siebie, myślę, że ostatecznie ta historia "niczym szczególnym nas jednak nie zaskoczy".

Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu GOG.com
GIERMASZ-Recenzja Batman: The Telltale Series - Episode 2: Children of Arkham
Nie zamierzam się jakoś szczególnie rozpisywać, bo więcej szczegółów odsyłam właśnie do recenzji pierwszego odcinka. Powiem tylko dla porządku, że chyba we wszystkich grach o Telltale nie ma mowy o jakiś przyprawiających o ból głowy zagadkach czy mozolnym przeczesywaniu ekranu piksel po pikselu w poszukiwaniu przedmiotów i punktów do interakcji. Żeby później "przeklikiwać" wszystko na wszystkim w poszukiwaniu rozwiązania danego problemu i popchnięciu fabuły do przodu. Mam taki dyżurny przykład: w prostej przygodówce point'n'click znajdujesz klucz, używasz go na drzwiach, otwierasz, akcja dzieje się dalej. W tych trudnych może się okazać, że zamek jest pod prądem, więc najpierw musisz go wyłączyć, ale przy gniazdku siedzi wredny szczur, którego boi się Twój bohater, więc trzeba znaleźć na niego sposób, et cetera, et cetera...

Oczywiście to tylko przykład, ale podsumowując - w Batman od Telltale na "zacięcie się" szans nie ma żadnych. Cała rozgrywka w drugim epizodzie to kliknięcie w dwa, góra trzy punkty na planszy - i koniec. Plus sekwencje quick time event, gdzie gra pokazuje, jaki przyciski mamy wcisnąć jak najszybciej. Dajmy na to, bójka w barze - napastnik szykuje się do ciosu, mamy szybko wcisnąć strzałkę w dół, robimy to i nasza postać unika uderzenia. I to koniec grania jako takiego w drugim epizodzie Batmana.

Chociaż jest element, który może nieco pobudzić adrenalinę: bardzo ważne są tutaj dialogi. Czas na odpowiedź jest mierzony i jest go niewiele. A to, czy będziemy - dajmy na to - mili dla danego rozmówcy, może mieć później znaczenie. No dobra, może i w ostateczności raczej iluzoryczne, gdy wszystko jednak zmierza ku z góry zaplanowanym zakończeniom (jeszcze nie wiem, ile ich będzie w przypadku Batmana). Dodajmy, że wersji polskiej nie ma, więc przynajmniej średnia znajomość "lengłydżu" jest obowiązkowa.

Żeby było zabawniej, to w pierwszy odcinku Batmana grania było nieco więcej niż w kontynuacji - a odcinek drugi podobał mi się... bardziej. Oczywiście w tej grze najważniejsza jest przedstawiana historia - i tak jak początek był, przynajmniej dla mnie, dosyć przewidywalny, tak drugi epizod... także nie zaskakuje. Ale jednak mnie wciągnął.

Ok, jestem niemal przekonany, że nie będzie to najlepsza fabuła, jaką widziałem na ekranie. Z drugiej strony, uczciwie mówiąc, w drugi epizod grało mi się (czy też oglądało), naprawdę dobrze i czekam na rozwój wydarzeń w kolejnych odcinkach. Wybaczcie, że nic na temat fabuły nie piszę, ale ja jestem z tej szkoły graczy, która nienawidzi najmniejszych nawet spojlerów (często nawet trailerów z tego powodu nie oglądam) - więc tym bardziej czegokolwiek zdradzać nie zamierzam. A i tak natraficie na krótkie opisy o ile zdecydujecie się Batmana od Telltale kupić.

Nie wystawiam jeszcze oceny końcowej - ta oczywiście po zakończeniu całej gry - ale w mojej ocenie ta kontynuacja daje nadzieję na to, że razem z Batmanem przeżyjemy naprawdę fajną przygodę.
 

Zobacz także

2024-11-16, godz. 07:00 SlavicPunk: Oldtimer [PlayStation 5] Jestem wielkim fanem science fiction, więc zapowiedź gry na podstawie twórczości Michała Gołkowskiego przyjąłem z wielkim zainteresowaniem. Moje oczekiwania… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 A Quiet Place: The Road Ahead [Xbox Series X] Tu właściwie trudno było obrać inną ścieżkę. A Quiet Place: The Road Ahead to produkcja na podstawie filmu "Ciche miejsce" i trudno sobie wyobrazić, żeby… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 Romancing SaGa 2: Revenge of the Seven [PlayStation 5] Japońskie gry RPG potrafią wzbudzać skrajne emocje wśród graczy z zachodniej części świata. Tak jak część z nich uwielbia "mangowe oczy", fikuśne ubranka… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Squirrel with a Gun [PlayStation 5] Jedną z metryk, którą można ocenić daną grę, jest mnogość emocji, jaką wywołuje rozgrywka. Najbardziej pamiętamy te momenty, kiedy gra nas zaskoczy… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Kong: Survivor Instinct [Xbox Series X] King Kong to była zawsze ciężka przeprawa, zwłaszcza jeśli chodzi o gry. Od roku 1986 i klasycznej 8-bitowej produkcji Rampage, nie dostaliśmy tytułu, który… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Dagon: Complete Edition [PlayStation 5] Chyba po raz pierwszy nie wystawię na koniec oceny, gdyż Dagon: Complete Edition nie jest grą, a narracyjną opowieścią. Twórcy z polskiego studia Bit Golem… » więcej 2024-11-02, godz. 07:00 Nikoderiko: The Magical World [PlayStation 5] Sympatyczny, fajnie animowany antropomorficzny lew (i jego kumpela, można grać we dwójkę na jednym ekranie) przemierza kolejne, bardzo ładnie wyrysowane… » więcej 2024-10-31, godz. 10:25 Undisputed [Xbox Series X] Żałuję, a zagorzalsi fani boksu i jednocześnie gracze pewnie żałują jeszcze bardziej, że takie produkcje pojawiają się tak rzadko. Undisputed ma swoje… » więcej 2024-10-21, godz. 18:11 Caravan Sandwitch [PlayStation 5] Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził… » więcej 2024-10-21, godz. 18:26 Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X] Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio… » więcej
12345