Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Dopiero co recenzowałem Clockwork Tales: Of Glass and Ink, a tu polskie Artifex Mundi po raz kolejny atakuje PlayStation 4. Tym razem w moje ręce wpadła gra pierwotnie wydana 2011 roku - Enigmatis: The Ghosts of Maple Creek. Jest to oczywiście kolejny przedstawiciel gatunku gier przygodowych HOPA, czyli z elementami szukania ukrytych przedmiotów. Pierwsza część trylogii Enigmatis jest zaliczana do największych sukcesów studia, więc tym bardziej postanowiłem spróbować. Zwłaszcza, że grałem w nią wiele lat temu na PC.

Grę do recenzji dostaliśmy od twórców studia Artifex Mundi.
GIERMASZ-Recenzja Enigmatis: The Ghosts of Maple Creek

Głowna bohaterka budzi się na środku ulicy teoretycznie opuszczonego miasteczka, co więcej, utraciła pamięć i nie wie co tu w ogóle robi. Nie, nie jest to efekt ostrego melanżu, a pewnych wydarzeń, o których dowiadujemy się wraz z rozwojem fabuły. Całość sprowadza się do poszukiwania zaginionej dziewczyny i wyjaśnienia sytuacji dziwnie zachowujących się mieszkańców i tajemniczego kościoła. Fabuła jest dość zawiła, co jest plusem, a kolejne odkrywane poszlaki dają pełen obraz sytuacji zaistniałej w Maple Creek.

Świetnie rozwiązano stronę detektywistyczną gry. Zbierane zdjęcia, szkice i notatki lądują na ścianie w hotelu w którym zatrzymała się bohaterka. Kolejne poszlaki i wskazówki przypisuje się do odpowiedniej grupy, a przy odpowiedniej ich liczbie przeprowadza się dedukcję, co odkrywa kolejne fakty zawiłej historii. Świetne rozwiązanie, chodź umiejętności gracza nie mają większego znaczenia. Poszlaki można przypisywać na chybił-trafił, w końcu się trafi, a dedukcja przebiega automatycznie. Moje wewnętrzne alter ego o imieniu Sherlock, chciałoby więcej.

Zagadki logiczne zawarte w Enigmatis: Duchy Maple Creek są ciekawe i trzymają się kanonu gatunku. Znajdź przedmiot, miejsce gdzie trzeba go użyć i to zrób. Mapa jest rozległa, więc zabawy jest z tym sporo. Są też oczywiście zadania z ukrytymi obiektami i wielokrotnie musiałem wspinać się na wyżyny dostrzegania, gdyż niektóre przedmioty są bardzo dobrze ukryte. Na szczęście w zanadrzu są podpowiedzi, bez których byłoby naprawdę ciężko. Tak, wiem, rozwiązanie dla cieniasów, którym czasami bywam.

Enigmatis: The Ghosts of Maple Creek to świetny przedstawiciel przygodówek HOPA i nie dziwi, że trylogia stała się tak popularna. Wersja na PlayStation 4 gwarantuje świetnie wykonaną ręcznie malowaną grafikę, tak jak odsłona pecetowa, ale tutaj podbito ją do rozdzielczości HD. Ale to nie wszystko. Gra wpiera PlayStation 4 Pro, dzięki temu gra wyświetlać się będzie w natywnej rozdzielczości 4K. Niestety jest też jeden minus. Zawarte w pierwszej części Enigmatis animacje prezentują poziom sprzed 6 lat, co bardzo rzuca się w oczy. Nie wpływa to jednak na odbiór całości.

Fani gatunku nie powinni zastanawiać się ani chwili. Pozostali gracze, szukający przyjemnej rozrywki na kilka wieczorów, powinni dać szansę. Jedna z najlepszych gier w portfolio Artifex Mundi oferuje wiele za niską cenę, a w przyszłości na pewno doczekamy się pozostałych dwóch odsłon trylogii. Ja już nie mogę się doczekać, mimo, że ograłem je na pececie.
 

Zobacz także

2024-11-16, godz. 07:00 SlavicPunk: Oldtimer [PlayStation 5] Jestem wielkim fanem science fiction, więc zapowiedź gry na podstawie twórczości Michała Gołkowskiego przyjąłem z wielkim zainteresowaniem. Moje oczekiwania… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 A Quiet Place: The Road Ahead [Xbox Series X] Tu właściwie trudno było obrać inną ścieżkę. A Quiet Place: The Road Ahead to produkcja na podstawie filmu "Ciche miejsce" i trudno sobie wyobrazić, żeby… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 Romancing SaGa 2: Revenge of the Seven [PlayStation 5] Japońskie gry RPG potrafią wzbudzać skrajne emocje wśród graczy z zachodniej części świata. Tak jak część z nich uwielbia "mangowe oczy", fikuśne ubranka… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Squirrel with a Gun [PlayStation 5] Jedną z metryk, którą można ocenić daną grę, jest mnogość emocji, jaką wywołuje rozgrywka. Najbardziej pamiętamy te momenty, kiedy gra nas zaskoczy… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Kong: Survivor Instinct [Xbox Series X] King Kong to była zawsze ciężka przeprawa, zwłaszcza jeśli chodzi o gry. Od roku 1986 i klasycznej 8-bitowej produkcji Rampage, nie dostaliśmy tytułu, który… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Dagon: Complete Edition [PlayStation 5] Chyba po raz pierwszy nie wystawię na koniec oceny, gdyż Dagon: Complete Edition nie jest grą, a narracyjną opowieścią. Twórcy z polskiego studia Bit Golem… » więcej 2024-11-02, godz. 07:00 Nikoderiko: The Magical World [PlayStation 5] Sympatyczny, fajnie animowany antropomorficzny lew (i jego kumpela, można grać we dwójkę na jednym ekranie) przemierza kolejne, bardzo ładnie wyrysowane… » więcej 2024-10-31, godz. 10:25 Undisputed [Xbox Series X] Żałuję, a zagorzalsi fani boksu i jednocześnie gracze pewnie żałują jeszcze bardziej, że takie produkcje pojawiają się tak rzadko. Undisputed ma swoje… » więcej 2024-10-21, godz. 18:11 Caravan Sandwitch [PlayStation 5] Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził… » więcej 2024-10-21, godz. 18:26 Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X] Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio… » więcej
12345