Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Długo oczekiwałem trzeciej odsłony snajperskiej serii warszawskiego studia CI Games. Sniper: Ghost Warrior 3 miał być powiewem świeżości, zmianą podejścia znanego z dwóch pierwszych części i znacznym krokiem w przód. Co prawda w Wielkiej Brytanii gra w pierwszym tygodniu sprzedawała się świetnie, ale przyszłość może być niepewna. Za przyjemną snajperską grą kryją się niestety błędy, dość znaczna ich ilość, co może wywołać frustrację, ale na pewno nie przekreśla tego tytułu. Mimo wpadek bawiłem się świetnie, bo Sniper: Ghost Warrior 3 ma naprawdę dużo do zaoferowania.

Grę do recenzji dostaliśmy od twórców, studia CI Games.
GIERMASZ-Recenzja Sniper Ghost Warrior 3

Jon North to prawdziwy żołnierz XXI wieku. Potrafi doskonale obsługiwać różnorodną broń, korzysta z dobrodziejstw nowoczesnej technologii, ale też rzuca mięsem i słabym dowcipem podczas rozmów z innymi bohaterami w grze. Głównym zadaniem w Sniper: Ghost Warrior 3 jest walka z separatystami siejącymi terror w Gruzji oraz poszukiwanie śladów zaginionego brata-żołnierza Roberta. W scenariuszu przeplata się kilka innych postaci, ale to fikcyjny konflikt jest główną osią gry. Trochę szkoda, bo jednak wokół zaginięcia bliskiego można było zbudować naprawdę ciekawą fabułę. Ale nie ma co narzekać, bo towarzyszące nam postaci też są barwne, choć w prerenderowanych przerywnikach wyglądają jak ciosane siekierą. Niestety daleko tu do jakości Far Cry czy Ghost Recon: Wildlands.

Największą zmianą na plus jest umieszczenie gry w otwartym świecie. Żegnajcie do bólu liniowe misje dwóch pierwszych części serii, przechodzenie wszystkiego na jedno kopyto i ograniczenie działań gracza do wciskania spustu. W Sniper: Ghost Warrior 3 wszystko zależy do nas. Od kolejności podejmowanych misji, poprzez przyjmowanie zleceń pobocznych, polowanie na wysoko postawionych i groźnych separatystów, po standardowe w grach z otwartym światem zbieractwo. W czterech aktach kampanii biegamy lub jeździmy po trzech różnorodnych fragmentach Gruzji i naprawdę czuć i widać różnicę. Graficznie nie jest to szczyt możliwości sprzętów, ale po wcześniejszych grach studia CI Games - z wyjątkiem świetnego Lords of the Fallen - jest to ich "średniacki" standard. Na szczęście względna różnorodność środowiska i ukształtowanie górzystego terenu daje spore możliwości, zwłaszcza dla snajpera. Odpowiednie miejsce i wszystkich wrogów mamy wystawionych jak na tacy.

A jeśli o strzelanie chodzi, to Sniper: Ghost Warrior 3 daje spore możliwości. Strzały nawet na odległość 500 metrów, obejmują rozpoznanie i dostosowanie broni. Każda próba odstrzelenia głowy przeciwnika wymaga ustawienia lunety, uwzględniając oczywiście odległość i wiatr. Przy idealnych strzałach włącza się kamera śledząca pocisk, po czym w zwolnionym tempie podziwiamy odlatujące fragmenty czaszki. Drastyczne, ale tak wygląda walka. Do rozpoznania służy wielofunkcyjny i bardzo przydatny dron. Dzięki niemu można wykryć i oznaczyć wroga, znaleźć istotne punkty na mapie, odnaleźć i zhakować podnoszące alarm kamery czy zmylić wroga sygnałem dźwiękowym. Dzięki odpowiedniemu zaplanowaniu akcji można bez problemów przebić się przez obronę przeciwnika. Jeśli chcemy, wystrzelać wszystkich z odległości, polować na nich przy pomocy łuku kompozytowego, ale także wpaść niczym Rambo z kałasznikowem i rozpętać prawdziwe piekło. W wąskich przejściach czy budynkach przydaje się mający szerokie pole rażenia shotgun, poręczny pistolet czy różnego rodzaju granaty i pułapki. Do tego dochodzi różnorodna amunicja, dzięki której można wrogów wysadzić, oznaczyć czy zlikwidować przez ściany. A może kule zawsze trafiające w cel? Przeciwnik nie ma lekko. Arsenał jest dość spory, dzięki czemu każdy znajdzie nie tylko ulubione śmiercionośne zabawki, ale też najskuteczniejszą metodę wycięcia w pień oddziałów wroga.

Tak jak naprawdę dobrze bawiłem się Sniper: Ghost Warrior 3, tak jest niestety sporo rzeczy, które mogą irytować. Od momentu uruchomienia Sniper: Ghost Warrior 3 w menu konsoli po pierwszy ruch w grze mija... 5 i pół minuty. Na szczęście w trakcie rozgrywki jest o niebo lepiej i po śmierci czy restarcie trwa to tylko kilka sekund. Są tez niestety błędy i to czasami bardzo poważne. Samochód, który nagle przestaje jeździć, przenikanie przez własne ciało podczas wspinaczki, znikający i pojawiający się wrogowie lub nagła śmierć wszystkich przeciwników. Jestem w stanie przełknąć wszystko, ale aktualizacja gry w dniu premiery wycięła mi polskich lektorów, prócz głównego bohatera. Słabo.

Mam szczerą nadzieję, że Sniper: Ghost Warrior 3 zostanie załatany, a błędy zlikwidowane. Bo gra jest naprawdę niezła i bez tych wpadek jest to solidny średniak. W kategorii gier snajperskich ma nawet szansę na pozycję lidera. Oferuje naprawdę sporo, co więcej, ani chwilę się nie nudziłem. Zadań pobocznych, zbieractwa i fajnych miejscówek jest bardzo dużo, do tego dochodzi zabawa bronią i jej rozwijanie oraz świetne wykorzystanie drona. Liczę więc na to, że warszawskie studio CI Games mocno popracuje nad zlikwidowaniem wad i za jakiś czas gra odbije się od dna, na którym - zdaniem wielu - się teraz znajduje. Mimo to polecam, zwłaszcza tęskniącym za przyjemnym likwidowaniem wroga z kilkusetmetrowych odległości.
 

Zobacz także

2024-11-16, godz. 07:00 SlavicPunk: Oldtimer [PlayStation 5] Jestem wielkim fanem science fiction, więc zapowiedź gry na podstawie twórczości Michała Gołkowskiego przyjąłem z wielkim zainteresowaniem. Moje oczekiwania… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 A Quiet Place: The Road Ahead [Xbox Series X] Tu właściwie trudno było obrać inną ścieżkę. A Quiet Place: The Road Ahead to produkcja na podstawie filmu "Ciche miejsce" i trudno sobie wyobrazić, żeby… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 Romancing SaGa 2: Revenge of the Seven [PlayStation 5] Japońskie gry RPG potrafią wzbudzać skrajne emocje wśród graczy z zachodniej części świata. Tak jak część z nich uwielbia "mangowe oczy", fikuśne ubranka… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Squirrel with a Gun [PlayStation 5] Jedną z metryk, którą można ocenić daną grę, jest mnogość emocji, jaką wywołuje rozgrywka. Najbardziej pamiętamy te momenty, kiedy gra nas zaskoczy… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Kong: Survivor Instinct [Xbox Series X] King Kong to była zawsze ciężka przeprawa, zwłaszcza jeśli chodzi o gry. Od roku 1986 i klasycznej 8-bitowej produkcji Rampage, nie dostaliśmy tytułu, który… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Dagon: Complete Edition [PlayStation 5] Chyba po raz pierwszy nie wystawię na koniec oceny, gdyż Dagon: Complete Edition nie jest grą, a narracyjną opowieścią. Twórcy z polskiego studia Bit Golem… » więcej 2024-11-02, godz. 07:00 Nikoderiko: The Magical World [PlayStation 5] Sympatyczny, fajnie animowany antropomorficzny lew (i jego kumpela, można grać we dwójkę na jednym ekranie) przemierza kolejne, bardzo ładnie wyrysowane… » więcej 2024-10-31, godz. 10:25 Undisputed [Xbox Series X] Żałuję, a zagorzalsi fani boksu i jednocześnie gracze pewnie żałują jeszcze bardziej, że takie produkcje pojawiają się tak rzadko. Undisputed ma swoje… » więcej 2024-10-21, godz. 18:11 Caravan Sandwitch [PlayStation 5] Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził… » więcej 2024-10-21, godz. 18:26 Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X] Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio… » więcej
12345