Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Prawdziwy, jedyny słuszny bohater w pojedynkę ratuje ziemię przed najazdem obcej cywilizacji. Ile razy przerabialiśmy taki scenariusz? Wielokrotnie, ale tym razem będzie inaczej. W X-Morph: Defense szczecińskiego studia Exor wcielamy się w Obcych, którzy planują opanować ziemię i pozyskać z naszej ukochanej planety cenne zasoby. Co prawda nie spodziewali się oporu, ale nie z takimi cywilizacjami sobie radzili. Nie posiadają totalnie destrukcyjnej broni, ale wtedy gra nie miała by sensu. X-Morph: Defense jest wariacją gatunku tower defense, połączoną z twin-stick shooterem, czyli strzelaniną obsługiwaną dwiema gałkami analoga. Jest to świetne rozwiązanie, bo nie tylko rozbudowuje możliwości obu gatunków, ale otwiera się na fanów strzelania i planowania. Były obawy co do takiego połączenia, ale sprawdza się to doskonale, mimo, że na ekranie dzieje się naprawdę dużo.

Grę do recenzji dostaliśmy od szczecińskiego studia Exor Studios .
GIERMASZ-Recenzja X-Morph: Defense

Gra podzielona jest na misje główne i zadania poboczne, które rozlokowane są na mapie świata. Od RPA, poprzez kraje Europy, Kanadę, USA i Argentynę, po odległą Australię. W sumie nie ma znaczenia jaki to rodzaj misji, bo zawsze chodzi o to samo. Odeprzeć ataki ludzi i przejąć władzę nad terenem by wyssać z niego zasoby. Każde zadanie rozpoczyna się identycznie, ale szczecińskie studio serwuje kilka nowatorskich rozwiązań w gatunku. Dzięki widoczności ścieżek, którymi będzie przemieszczał się wróg, można odpowiednio ustawić wieżyczki obronne. Co więcej, dostajemy też informację jakie jednostki będą nacierać, co ma bardzo duże znaczenie. W końcu szybki Humvee wymaga innego podejścia, niż dwulufowy potężny i powolny czołg. Nie wspominając o jednostkach leczących czy potrafiących przeskakiwać przeszkody mechach. A mówię tylko o natarciu ziemią. Ludzie wysyłają też eskadry helikopterów, szybkich myśliwców, czy potężnych bombowców.

A możliwości obrony jest od groma. W końcu to tower defense. Laserowe działka, obrona przeciwlotnicza, armaty zasięgowe, a to tylko początek. Rozstawiając wieżyczki można blokować i zmieniać ścieżki, którymi jadą przeciwnicy. Dzięki temu można wydłużyć ich drogę, co pozwoli łatwiej się z nimi rozprawić. Każda misja składa się z kilku fal natarcia i za każdym razem trzeba modyfikować ustawienie wieżyczek. Plusem jest to, że w każdej chwili - nawet podczas walki - można je sprzedać, zmodyfikować, rozbudować czy dostawić nowe. Bo walutę zdobywa się także podczas potyczek, dzięki czemu pole walki cały czas ewoluuje. Na drodze Obcych stają też bossowie - od robota-pająka, po wielki czołg czy potężny mech, ale na każdego znajdzie się sposób. Wcześniej czy później.

Największym plusem jest sterowany przez gracza statek latający, który całkowicie zmienia sposób gry. Jest to druga najważniejsza jednostka grze, po bazie matce, którą chcą zburzyć ludzie. Dzięki statkowi można stawiać wieżyczki, ale też - a może przede wszystkim - walczyć. Zwykłe działko na jednostki naziemne, rakiety na latające, bomby na skupiska czy wiązka lasera. Możliwości są spore, zwłaszcza, że każdą z broni można ładować i odpalić wzmocniony atak. Od impulsu elektromagnetycznego, bardzo skutecznego na jednostki latające, po czarną dziurę zasysającą wszystko w swoim zasięgu. Bronie można rozbudowywać, podobne jak bazę. Dzięki temu nasz najważniejszy budynek ma opcję samodzielnej obrony. Możliwości jest dużo i od gracza zależy, jaką taktykę przyjmie. Co ważne, bronie można szybko przełączać i dostosowywać do jednostek atakujących. Wygodne i skuteczne w walce.

X-Morph: Defense ma w pełni zniszczalne środowisko, a całą mapę można zrównać do wypalonej ziemi. Daje to możliwość np. zawalenia budynku na jednostki wroga czy zmiany ścieżki przemieszczania się jednostek przeciwnika. Eksplozje i ogólny chaos bitewny wygląda przepięknie, a na ekranie dzieje się tak dużo, że czasami trzeba się naprawdę skupić by wszystko ogarnąć.

X-Morph: Defense jest bardzo udanym połączeniem gatunku tower defense ze strzelaniną. Co więcej, oferuje zabawę w kooperacji na jednym ekranie, czyli butelka wody w dłoń i z kolegą na kanapie odpieramy zmasowany atak ludzi. Gra wygląda bardzo dobrze, cieszą też smaczki w postaci szczecińskiego pomnika czy polskich budek telefonicznych, które są porozmieszczane na mapach. Czy tytuł ten jest dobry? Nie jestem wielkim fanem obu gatunków, a mimo to bawiłem się wyśmienicie i nie mogłem oderwać się od pada. A to chyba o czymś świadczy.
 

Zobacz także

2024-11-16, godz. 07:00 SlavicPunk: Oldtimer [PlayStation 5] Jestem wielkim fanem science fiction, więc zapowiedź gry na podstawie twórczości Michała Gołkowskiego przyjąłem z wielkim zainteresowaniem. Moje oczekiwania… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 A Quiet Place: The Road Ahead [Xbox Series X] Tu właściwie trudno było obrać inną ścieżkę. A Quiet Place: The Road Ahead to produkcja na podstawie filmu "Ciche miejsce" i trudno sobie wyobrazić, żeby… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 Romancing SaGa 2: Revenge of the Seven [PlayStation 5] Japońskie gry RPG potrafią wzbudzać skrajne emocje wśród graczy z zachodniej części świata. Tak jak część z nich uwielbia "mangowe oczy", fikuśne ubranka… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Squirrel with a Gun [PlayStation 5] Jedną z metryk, którą można ocenić daną grę, jest mnogość emocji, jaką wywołuje rozgrywka. Najbardziej pamiętamy te momenty, kiedy gra nas zaskoczy… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Kong: Survivor Instinct [Xbox Series X] King Kong to była zawsze ciężka przeprawa, zwłaszcza jeśli chodzi o gry. Od roku 1986 i klasycznej 8-bitowej produkcji Rampage, nie dostaliśmy tytułu, który… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Dagon: Complete Edition [PlayStation 5] Chyba po raz pierwszy nie wystawię na koniec oceny, gdyż Dagon: Complete Edition nie jest grą, a narracyjną opowieścią. Twórcy z polskiego studia Bit Golem… » więcej 2024-11-02, godz. 07:00 Nikoderiko: The Magical World [PlayStation 5] Sympatyczny, fajnie animowany antropomorficzny lew (i jego kumpela, można grać we dwójkę na jednym ekranie) przemierza kolejne, bardzo ładnie wyrysowane… » więcej 2024-10-31, godz. 10:25 Undisputed [Xbox Series X] Żałuję, a zagorzalsi fani boksu i jednocześnie gracze pewnie żałują jeszcze bardziej, że takie produkcje pojawiają się tak rzadko. Undisputed ma swoje… » więcej 2024-10-21, godz. 18:11 Caravan Sandwitch [PlayStation 5] Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził… » więcej 2024-10-21, godz. 18:26 Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X] Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio… » więcej
12345