Hitman 2 Sniper Assassin to tylko jedno wyzwanie ale jak się okazuje - znacznie bardziej złożone niż na pierwszy rzut oka wygląda. Nie poziomem trudności a mnogością dostępnych rozwiązań. Jako snajper (lub snajperzy - jest tu też opcja dwu-osobowego trybu ko-operacji z zaprzyjaźnionym graczem) musimy przede wszystkim podejść do sprawy strategicznie. Lub zdać się na instynkt i reagować spontanicznie na rozwój sytuacji.
A zdarzyć się może wiele. Na stosunkowo niewielkim obszarze możliwości zabójstwa jest mnóstwo. Nie spoilerując - im głębiej się zajrzy tym więcej ich się ukaże. Z tego powodu nie jest ot taka jedna misja. Mamy do dyspozycji kilka rodzajów amunicji oraz przede wszystkim cały wachlarz elementów otoczenia. Owszem - strzał w głowę jest możliwy ale równie dobrze możemy odwrócić uwagę jakiegoś gościa wystrzeliwując mu kieliszek z ręki. Możemy strzelić w bezpiecznik rażąc stojących obok prądem lub spuścić na gości wielki żyrandol. Każda z tych akcji będzie miała swoje konsekwencje.
Jest coś niezwykle wciągającego w obserwowaniu gości weselnych i ich otoczenia przez snajperską lunetę. Graficznie Sniper Assassin staje na wysokości zadania. Sterowanie też jest intuicyjne a i nasza broń zachowuje się tak jakbyśmy oddychali razem z nią. Hitman 2 dopiero jesienią ale jeśli nie możecie się już doczekać Sniper Assassin świetnie umili Wam czas.