Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
What the Golf?
What the Golf?
Gra w golfa dla osób, które nie znoszą golfa - stworzona przez ludzi, którzy nie wiedzą nic o golfie. What the Golf? jest nie tylko najśmieszniejszą grą o tym sporcie, ale też jedną z najbardziej absurdalnych, bez względu na gatunek. Jak wiemy, golf polega na uderzeniu kijkiem piłki tak, by ta wpadła do dołka. Tutaj, mimo że jest grubo ponad 100 poziomów, dokładnie taką czynność wykonujemy zaledwie kilka razy. Za to za piłkę robi dosłownie wszystko, a zasady golfa dotyczą tylko stojącej chorągiewki. Cała reszta jest nieskrępowaną, luźną, doskonałą zabawą, gdzie zasady tego sportu są naginane na wszelkie możliwe sposoby. I jednocześnie jest to najlepsza rozrywkowa gra tego roku.

Grę do recenzji dostaliśmy od twórców ze studia Triband.
GIERMASZ-Recenzja What the Golf

Pierwszy trailer od duńskiego studia Triband i już wiedziałem, że to gra dla mnie. Widzimy pole golfowe, stojącą postać, która bierze zamach kijkiem by piłkę umieścić w dołku. Problem w tym, że zamiast lecącej białej piłeczki golfowej widzimy lecącą... postać golfisty. I właśnie takie jest What the Golf?, pełne absurdów i zaskakujących rozwiązań. To gra zręcznościowa, ale dla ludzi, którzy cenią sobie nieskrępowaną, relaksującą rozgrywkę z dużym poczuciem humoru. Tu nawet komputery porozstawiane w miejscu wyboru poziomu rzucają sucharami aż miło.

Od początku gry wiemy, że golf w nazwie jest tylko umowny i liczy się tylko trafienie w chorągiewkę, choć też nie zawsze. Po godzinie zabawy utwierdzamy się w przekonaniu, że twórcy o tym sporcie wiedzą niewiele, za to mają olbrzymi dystans do tego sportu. Trafienie zawodnikiem w chorągiewkę to tylko delikatny początek. Później trzeba to zrobić samym kijkiem, strzałką wyznaczającą siłę uderzenia, dołkiem do którego zazwyczaj trafia piłeczka. A po tym następuje lawina cudownego absurdu. Za piłkę robi dom, samochód, krzesło obrotowe, koń czy krowa wyrzucana z huśtawki. A nawet dołek z chorągiewką, którym trzeba trafić w piłkę, czy piłka nożna wymagająca strzelenia bramki. A to nadal dopiero delikatny wstęp do zabawy.

Wiele poziomów zawiera mnóstwo nawiązań do innych gier, wielkich i znanych hitów. Skaczemy piłką w świecie wyglądającym jak z serii Mario, podbijamy niczym w Flappy Bird, strzelamy z procy jak w Angry Birds, skradamy się kartonem jak w Metal Gear Solid, unikamy pił jak w Meat Boy, teleportujemy piłkę jak w Portalu, czy bawimy się czasem jak w polskim Superhocie. Są tu też poziomy wzorowane na strzelaninach FPS. Nawiązań i zabawy konwencją jest tu co niemiara i dobrze. Dzięki temu każdy kolejny poziom potrafi zaskoczyć, zwłaszcza swoją absurdalnością. W końcu lotu zawodników na otwartej i buzującej pianą butelce szampana prosto do piłkarskiej bramki, raczej nigdzie nie uświadczymy. Wielokrotnie zadaniem nie jest trącenie chorągiewki, a zupełnie inny cel. Strąć koty, wybuchowe beczki, zrób jajko sadzone, rozbij kręgle stojące za murem, przejdź labirynt kauczukową piłką, skocz na główkę do basenu, donieś ogień olimpijski do znicza, czy wygraj szalony wyścig rowerowy. Tak, ta gra ma w tytule słowo golf.

A to dopiero początek, bo prócz olbrzymiego trybu dla pojedynczego gracza jest też typowe party game dla dwóch graczy. Bawiąc się z synem nie mogłem się oderwać, bo takiej dawki śmiechu nie było przy graniu od dawna. Jest dokładnie to samo, ale dwa razy więcej. I co najlepsze, nie wynik jest tu najważniejszy, bo gra z prędkością karabinu dostarcza powodów do uśmiechu. To jest dokładnie to, czego potrzebujemy. Jak chwalą się twórcy, jest to pierwsza gra, która pozwala zagrać w golfa na koniu i na pewno nie sprawi, że będziesz lepszym golfistą. I zgadzam się z nimi w stu procentach, bo takiej jazdy bez trzymanki nie miałem od dawna.

What the Golf? jest dokładnie tym, czego potrzebowałem. Niczym nieskrępowaną, szaloną i pełną humoru zabawą, z ładną oprawą graficzną i nieprzeszkadzającym udźwiękowieniem. Zapewnia wiele godzin absurdalnej rozgrywki, a jeśli do grania szykują się dwie osoby, to doba szybko staje się za krótka. Jeśli potrzebujecie oddechu od poważniejszych produkcji, to What the Golf? czeka na was wymachując chorągiewką. W tym szaleństwie jest metoda i z całą mocą polecam tę grę niezależną, nie zawiedziecie się. No chyba, że profesjonalnie gracie w golfa i oczekujecie porządnego symulatora.
 

Zobacz także

2024-04-20, godz. 16:09 Infection Free Zone [wczesny dostęp PC] Od niepamiętnych czasów zombiaki były jednymi z ulubionych worków treningowych graczy na całym świecie. Wymyślamy wirusa czy bakterię, infekujemy kilka… » więcej 2024-04-20, godz. 15:59 Rise of the Ronin [PlayStation 5] Sprawa jest prosta jak miecz. Choć tu mamy do czynienia z zakrzywionym, bo japońskim. I do miecza się wszsytko sprowadza, a także włóczni, bagnetu, rewolweru… » więcej 2024-04-20, godz. 15:46 Banishers: Ghosts of New Eden [Xbox Series X] Z uwagi na zatrzęsienie gier do recenzji, Banishers: Ghosts of New Eden musiało poczekać na swoją kolej. I okazało się, że ten akcyjniak z elementami RPG… » więcej 2024-04-13, godz. 06:00 Open Roads [Xbox Series X] Rodzinne relacje nie brzmią atrakcyjnie w kontekście scenariusza gry komputerowej, bo jednak to temat trudny i trzeba umieć go pokazać. Twórcy znanego wszystkim… » więcej 2024-04-13, godz. 06:00 South Park: Snow Day [PC] Ech, South Park. Serial starszy ode mnie i prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjna animacja na świecie. Ciężkie tematy, czasami do granic prymitywny humor… » więcej 2024-04-13, godz. 06:00 Dragon's Dogma II [Xbox Series X] Jest potężna, olbrzymia, chwilami piękna, wciągająca, wypełniona potworami, a chwilami potwornie frustrująca. Dragon's Dogma II, wielka produkcja Capcomu… » więcej 2024-03-30, godz. 06:00 Contra: Operation Galuga [Xbox Series X] Ponad 30 lat. Tyle minęło od czasu, kiedy z najlepszym kumplem - Danielem - graliśmy w tę grę na Pegasusie. U niego, ja nie miałem Pegasusa. Contra powraca… » więcej 2024-03-30, godz. 06:00 Winter Survival [wczesny dostęp PC] Wczesny dostęp. Etap, który może wywindować twój tytuł do miana hitu, ale również może go pogrzebać. Zawsze przy recenzji early accessów patrzy się… » więcej 2024-03-23, godz. 15:56 Valiant Hearts: Coming Home [Xbox Series X] Pierwsza część Valiant Hearts była arcydziełem, małym dziełem sztuki, z może ładną i skromną grafiką, ale ze świetną i zapadającą w pamięć historią… » więcej 2024-03-23, godz. 15:51 Quilts and Cats of Calico [PC] Stara prawda głosi, że Internetem rządzą koty. Prawdopodobnie każdy z nas kiedyś zmarnował trochę czasu na przeglądaniu różnej maści filmików z tymi… » więcej
12345