Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
F1 2020 - Edycja Deluxe Schumacher
F1 2020 - Edycja Deluxe Schumacher
To nie rewolucja, jednak jest kilka istotnych ulepszeń. Z początkiem lipca światło dzienne ujrzała zupełnie nowa część przygód kierowcy Formuły 1, czyli F1 2020. Można powiedzieć że w kolejnej odsłonie serii otrzymaliśmy to, czego brakowało poprzedniczce. Otrzymaliśmy nowy tryb "Mój zespół", dodano podzielony ekran dla dwóch graczy oraz rozszerzono liczbę torów o Circuit Zandvoort oraz Hanoi Circuit. Oczywistym jest, że mamy również nowe zespoły i bolidy. W nowej części zobaczymy więc ekipę AlphaTauri. Co ciekawe, F1 2020 wprowadza również grywalnych kierowców Formuły 2.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Koch Media Poland.
GIERMASZ-Recenzja F1 2020 Edycja Deluxe Schumacher

Nie zmienia się natomiast model jazdy. Ten już od kilku lat gwarantuje ciekawą rozgrywkę dla każdego. Możemy ustawić grę tak, że będzie bardziej symulacją. Innym razem, możemy zmienić ustawienia na tryb bardziej zręcznościowy. Wyłączenie wszelkich wspomagaczy jest raczej stworzone dla najwiękzych fanów. Tutaj absolutnym minimum jest posiadanie kierownicy do gry. W każdej chwili możemy zmienić poziom trudności, który reprezentowany jest przez 110-stopniowy suwak. W moim przypadku, tak jak w poprzedniej części serii poziom trudności ustawiłem na 95. Przy wyższym poziomie trudności inaczej zachowują się również kierowcy rywala. Są bardziej agresywni i nieustępliwie walczą o pozycję. To powoduje czasami małe problemy. Zdarza mi się, że przeciwnicy potrafią wjechać w tył naszego bolidu a w dodatku gra sklasyfikuje to wydarzenie jako naszą winę. Nic tak nie potrafi zdenerwować gracza jak kompletny błąd systemu przez który ponad 20 okrążeń z niezłymi czasami można wyrzucić do kosza.

Największą nowością w F1 2020 jest tryb "Mój zespół". Pozwala on na stworzenie nowego, własnego zespołu w którym pełnimy rolę zarówno kierowcy jak i właściciela. Do dotychczasowych obowiązków dojdzie nam jeszcze rekrutowanie kierowców, podpisanie kontraktów ze sponsorami oraz organizacja różnego rodzaju wydarzeń. To tryb, który otworzyłem jako pierwszy po pobraniu gry na swoją konsolę.

abrałem się więc za tworzenie jedenastego zespołu, który wystartuje w stawce. Nazwałem go "Brawn GP". Pewnie pamiętacie historię teamu, z którego później powstał sławny Mercedes. Wymyśliłem, że w swojej kampanii zorganizuję powrót drużyny Rossa Brawna. Udało mi się stworzyć biały bolid z jasnozielonymi elementami. Umieściłem również logotypy sponsorów w różnych miejscach na aucie oraz kombinezonach kierowców. Jako swojego partnera w drużynie wybrałem Giuliano Alesiego. W sumie był najlepszym możliwym wyborem, biorąc pod uwagę ograniczony budżet. Syn byłego kierowcy Ferrari czy Saubera niezbyt się sprawdził. Co weekend mojemu kierowcy udawało się kończyć wyścig około 14. miejsca. Alesi natomiast był zawsze tuż przed kierowcami Williamsa, czyli w okolicy miejsc 19-20. W połowie sezonu znów miałem możliwość zatrudnienia kolejnego kierowcy. Zmieniłem więc Alesiego na nieco lepszego Nycka de Vriesa. Od pierwszego wyścigu zauważyłem różnicę w jeździe. Holender skończył GP Belgii na 17 a ja na 13 pozycji. Tryb "Mój zespół" nie rezygnuje z poprzednich rozwiązań przedstawionych w trybie kariery. Nadal w identyczny sposób rozwijamy swój bolid. W niektórych sezonach są również informacje o zmianach w regulaminie, na które trzeba sprawnie zareagować, żeby za rok nie być w ogonie stawki. Gra jest nieprzewidywalna.

Jeżeli nie interesują was zadania menadżera a chcecie zagrać w klasyczny tryb kariery, to wciąż dostępna jest okrojona wersja rozgrywki. Tym razem również mamy możliwość rozpoczęcia swojej przygody z F1 od jazdy w Formule 2. Później wybieramy zespół w którym chcemy się ścigać i rozpoczynamy grę. Tutaj tryb kariery wygląda tak samo jak w F1 2019. Oprócz tych dwóch głównych trybów, można rozegrać również pojedyncze mistrzostwa, Grand Prix oraz tzw. "czasówki". Nowością w F1 2020 jest gra na podzielonym ekranie dla dwóch osób. Możemy więc ścigać się ze znajomym siedząc na jednej kanapie. Interfejs jest wówczas dostosowany do podzielonego ekranu. Widok jest przejrzysty - nie odczuwałem żadnego dyskomfortu z tego, że mogę korzystać wyłącznie z połowy ekranu.

Niestety w grze nie brakuje mikropłatności, które w związku z wprowadzeniem nowego trybu "Mój zespół" są bardzo rozbudowane. Na szczęście kupić można wyłącznie kosmetyczne zmiany: malowania bolidu, kaski czy kombinezony dla kierowcy. Rzeczy dostępne w sklepie nie wpływają w żaden sposób na rozwój czy umiejętności kierowców.

Prawda jest taka, że jak zawsze w serii F1 bolidy oraz tory są idealnie odwzorowane. Szkoda jednak, że nie zadbano tak bardzo o otoczenie toru. To kuleje w każdej grze serii. Nie zwrócicie na to wielkiej uwagi, bo cały czas będziecie przecież skoncentrowani na torze. Pełna licencja na wszystkie zespoły, przystępny dla każdego model jazdy i nowości w każdej kolejnej grze serii. F1 2020 to pozycja dla każdego fana motosportu oraz dla laika, który chce tę przygodę dopiero rozpocząć.
 

Zobacz także

2024-11-16, godz. 07:00 SlavicPunk: Oldtimer [PlayStation 5] Jestem wielkim fanem science fiction, więc zapowiedź gry na podstawie twórczości Michała Gołkowskiego przyjąłem z wielkim zainteresowaniem. Moje oczekiwania… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 A Quiet Place: The Road Ahead [Xbox Series X] Tu właściwie trudno było obrać inną ścieżkę. A Quiet Place: The Road Ahead to produkcja na podstawie filmu "Ciche miejsce" i trudno sobie wyobrazić, żeby… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 Romancing SaGa 2: Revenge of the Seven [PlayStation 5] Japońskie gry RPG potrafią wzbudzać skrajne emocje wśród graczy z zachodniej części świata. Tak jak część z nich uwielbia "mangowe oczy", fikuśne ubranka… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Squirrel with a Gun [PlayStation 5] Jedną z metryk, którą można ocenić daną grę, jest mnogość emocji, jaką wywołuje rozgrywka. Najbardziej pamiętamy te momenty, kiedy gra nas zaskoczy… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Kong: Survivor Instinct [Xbox Series X] King Kong to była zawsze ciężka przeprawa, zwłaszcza jeśli chodzi o gry. Od roku 1986 i klasycznej 8-bitowej produkcji Rampage, nie dostaliśmy tytułu, który… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Dagon: Complete Edition [PlayStation 5] Chyba po raz pierwszy nie wystawię na koniec oceny, gdyż Dagon: Complete Edition nie jest grą, a narracyjną opowieścią. Twórcy z polskiego studia Bit Golem… » więcej 2024-11-02, godz. 07:00 Nikoderiko: The Magical World [PlayStation 5] Sympatyczny, fajnie animowany antropomorficzny lew (i jego kumpela, można grać we dwójkę na jednym ekranie) przemierza kolejne, bardzo ładnie wyrysowane… » więcej 2024-10-31, godz. 10:25 Undisputed [Xbox Series X] Żałuję, a zagorzalsi fani boksu i jednocześnie gracze pewnie żałują jeszcze bardziej, że takie produkcje pojawiają się tak rzadko. Undisputed ma swoje… » więcej 2024-10-21, godz. 18:11 Caravan Sandwitch [PlayStation 5] Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził… » więcej 2024-10-21, godz. 18:26 Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X] Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio… » więcej
12345