Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Project CARS 3
Project CARS 3
Slightly Mad studio postanowiło, że ich nowa produkcja spod szyldu Project Cars była bardziej przystosowana dla niedzielnych graczy. Warto podkreślić, że w drugiej części odsłony ciężko było poradzić sobie z grą na padzie. To czystej krwi symulator wyścigów samochodowych, do którego warto było zaopatrzyć się w kierownicę. "Trójka" ujrzała światło dzienne tuż przed debiutem nowej generacji konsol. Nowa odsłona Project Cars nie jest już symulatorem a grą arcade'ową. W swojej recenzji chcę spojrzeć na temat przez pryzmat poprzednich odsłon gry. Bo przecież poprzednie edycje zebrały grono fanów, którzy w tym roku - mają prawo być niezadowoleni.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja Project CARS 3

Największe zmiany dotyczą modelu jazdy, który nie jest już tak skomplikowany jak przed laty. System kładzie większy nacisk na zręczność gracza. Nie ma wiele wspólnego z symulacją prawdziwego wyścigu. Auta z początku wydawały mi się aż za bardzo nadsterowne. Dopiero po kilku godzinach grania i kilkunastu pokonanych trasach zdałem sobie sprawę w jaki sposób radzić sobie w różnych sytuacjach na torze. Project Cars 3 przeznaczony jest dla casuali. Widać to od samego początku - począwszy od samouczka po menu kariery oraz interfejs.

Niestety, w grze mamy do czynienia ze żmudnym grindowaniem. Żeby odblokować nowe samochody i kolejne klasy wyścigowe musimy niestrudzenie osiągać dobre wyniki w kolejnych zawodach. I kolejnych, i kolejnych... aż do znudzenia. O ile grind w grach RPG czy MMORPG jest czymś, do czego zdołałem się już przyzwyczaić, to w grach wyścigowych bardzo szybko się nudzi. W pewnym momencie przestaje cieszyć wysoka lokata w zawodach, kiedy zorientujecie się, że musicie osiągać podobne wyniki przez następnych kilkanaście zawodów, żeby cokolwiek odblokować. Często trzeba powtarzać konkurencje, żeby uzbierać fundusze na bardziej ciekawe pojazdy, niż te podstawowe. To wszystko w ramach trybu kariery, który przynajmniej dla mnie nijak się ma do fabularnych trybów między innymi z serii TOCA Race Driver. Przyzwyczaiłem się już, że mocno fabularyzowana kariera nie wróci - twórcy przedstawiają to, co ich zdaniem dobrze się sprzedaje.

Pozostałe aspekty kariery wyglądają całkiem nieźle. Możemy spersonalizować prawie każdy element prowadzonego przez nas samochodu. Nie brakuje rodzajów zawodów: mamy klasyczne wyścigi, próby czasowe oraz "demolkę" - w której musimy niszczyć cele na czas. W każdej konkurencji mamy również trzy cele do wypełnienia. Ich wypełnianie zbliża nas do odblokowania kolejnych zawodów - i tak w kółko. Brakuje w Project Cars 3 elementów weekendu wyścigowego. Nie ma tutaj treningów, kwalifikacji oraz pit stopów.

Project Cars 3 to również tryb dla wielu graczy. Ten jako jedyny daje nam możliwość do wzięcia udziału w bardziej emocjonującej rywalizacji. Mamy wyścigi dnia, tygodnia oraz miesiąca. Poza tym możemy wziąć udział w konkurencjach organizowanych przez innych graczy, które startują o konkretnej godzinie.

Wracając do modelu jazdy - moim zdaniem jest on zbyt bezpieczny. To oznacza, że nie poczujecie wystarczająco wcześnie, że tracicie panowanie nad samochodem. Poza tym, nie różni się on bardzo kiedy przesiądziecie się z auta do innego auta. Inaczej przecież prowadzi się samochód z przednim niż ten z tylnym napędem. System kar w Project Cars 3 to kompletne nieporozumienie. W pierwszym wyścigu dostałem karę za wyjechanie za tor, jednak za kontakt z przeciwnikiem już nie. Warto dodać, że zniszczenia również nie wyglądają realistycznie. Uderzyłem w auto rywala z dużym impetem a na jego Hondzie Civic pojawiła się ledwie pajęczynka na szybie w drzwiach kierowcy.

W Project Cars 3 mamy dużą liczbę pojazdów, torów i dodatkowych zawartości. Brakuje jednak zdecydowanie realizmu, prawdziwego uczucia, że bierzecie udział w weekendzie wyścigowym. Zaskakujący jest również poziom detali - szczególnie elementów poza torem. Nie wyglądają dobrze... wyglądają mega słabo... Gra jest przyjazna dla laików, jednak bardzo szybko sprowadza na ziemię - żeby coś osiągnąć trzeba spędzić przed produkcją wiele godzin. Miało być przystępnie dla niedzielnych graczy - niestety, nie wyszło.
 

Zobacz także

2024-11-16, godz. 07:00 SlavicPunk: Oldtimer [PlayStation 5] Jestem wielkim fanem science fiction, więc zapowiedź gry na podstawie twórczości Michała Gołkowskiego przyjąłem z wielkim zainteresowaniem. Moje oczekiwania… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 A Quiet Place: The Road Ahead [Xbox Series X] Tu właściwie trudno było obrać inną ścieżkę. A Quiet Place: The Road Ahead to produkcja na podstawie filmu "Ciche miejsce" i trudno sobie wyobrazić, żeby… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 Romancing SaGa 2: Revenge of the Seven [PlayStation 5] Japońskie gry RPG potrafią wzbudzać skrajne emocje wśród graczy z zachodniej części świata. Tak jak część z nich uwielbia "mangowe oczy", fikuśne ubranka… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Squirrel with a Gun [PlayStation 5] Jedną z metryk, którą można ocenić daną grę, jest mnogość emocji, jaką wywołuje rozgrywka. Najbardziej pamiętamy te momenty, kiedy gra nas zaskoczy… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Kong: Survivor Instinct [Xbox Series X] King Kong to była zawsze ciężka przeprawa, zwłaszcza jeśli chodzi o gry. Od roku 1986 i klasycznej 8-bitowej produkcji Rampage, nie dostaliśmy tytułu, który… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Dagon: Complete Edition [PlayStation 5] Chyba po raz pierwszy nie wystawię na koniec oceny, gdyż Dagon: Complete Edition nie jest grą, a narracyjną opowieścią. Twórcy z polskiego studia Bit Golem… » więcej 2024-11-02, godz. 07:00 Nikoderiko: The Magical World [PlayStation 5] Sympatyczny, fajnie animowany antropomorficzny lew (i jego kumpela, można grać we dwójkę na jednym ekranie) przemierza kolejne, bardzo ładnie wyrysowane… » więcej 2024-10-31, godz. 10:25 Undisputed [Xbox Series X] Żałuję, a zagorzalsi fani boksu i jednocześnie gracze pewnie żałują jeszcze bardziej, że takie produkcje pojawiają się tak rzadko. Undisputed ma swoje… » więcej 2024-10-21, godz. 18:11 Caravan Sandwitch [PlayStation 5] Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził… » więcej 2024-10-21, godz. 18:26 Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X] Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio… » więcej
12345