Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Twelve Minutes
Twelve Minutes
Wyobraź sobie, że tkwisz w pętli czasowej i każdy dzień wygląda prawie tak samo. I to w takiej nie z genialnej komedii "Dzień Świstaka", a bardziej filmu sci-fi "Na skraju jutra", gdzie śmierć pojawia się co chwilę. Za każdym razem kończy się to źle, ale po otwarciu oczu wszystko zaczyna się od nowa. Szukasz rozwiązania, ale ono nie przychodzi i po raz setny przeżywasz prawie to samo. I właśnie pętla czasowa jest główną atrakcją gry Twelve Minutes od Luisa Antonio. Produkcji rewelacyjnej, choć mającej swoje ograniczenia.

Grę do recenzji dostaliśmy w ramach płatnego abonamentu Xbox Game Pass.
GIERMASZ-Recenzja Twelve Minutes

Winda jedzie nieśpiesznie, jak zawsze podczas powrotu z pracy. Zapomniałem kluczy, na szczęście zapasowe są ukryte w kwiatach, więc bez problemu wchodzę do domu. Z łazienki wychodzi żona, wita mnie czule i zapowiada niespodzianki. Za oknem leje, więc taka atrakcja może uratować ten dzień. Jemy deser, jest pyszny, takie niespodzianki to lubię, trwa nieśpieszna rozmowa. Druga niespodzianka, zmieni nasze życie. Ze szczęścia tańczymy w naszym małym M-2, gdy rozlega się pukanie. Ktoś, kto podaje się za policjanta skuwa moją żonę i oskarża ją o zamordowanie własnego ojca. Co się tutaj dzieje? Leżąc skrępowany na ziemi zaczynam protestować. Mężczyzna podchodzi do mnie i zaczyna mnie dusić. Tracę przytomność, po chwili życie.

Bez problemu wchodzę do domu. Z łazienki wychodzi żona, wita mnie czule i zapowiada niespodzianki. Za oknem leje, więc taka atrakcja może umilić mi dzień. Pierwsze zaskoczenie to mój ulubiony deser, siadamy do stołu... chwila, przecież to już było, wydarzyło się. Może mam potężne deja vu? Po posiłku tańczymy. Rozlega się pukanie. Ktoś, kto podaje się za policjanta skuwa moją żonę, oskarża ją o zamordowanie własnego ojca i pyta o jakiś zegarek. Co się tutaj dzieje? Ja to pamiętam. Za chwilę facet mnie zamorduje. Za późno, duszony tracę przytomność, po chwili życie.

Wchodzę do domu, zaraz przywita mnie żona i powie o niespodziankach, zjemy deser, zatańczymy i przyjdzie mężczyzna, który mnie zabije. Muszę jej powiedzieć o pętli czasowej i o fałszywym policjancie. Wybranka mego serca nie uwierzyła. Pukanie, mężczyzna, moja śmierć. Wchodzę do domu, tym razem chowam się w szafie, więc żona nie wie, że jestem w domu. Teraz akcja przebiega inaczej, bo zamiast mojej śmierci są nowe fakty, choć koniec znów bez happy endu. Teraz wiem, jak przekonać żonę o pętli czasowej, w fabule pojawiają się nowe ścieżki, wybory i ich konsekwencje.

Twelve Minutes to przygodówka point & click z olbrzymią dawką interesującej fabuły. Gracz uwięziony jest w pętli czasowej z której stara się uwolnić, choć droga do tego jest bolesna - dosłownie i w przenośni. Po jakimś czasie odgrywanie tych samych scen potrafi lekko znudzić, na szczęście twórca wymyślił logiczną drogę na skróty. Ta gra jest niczym sztuka teatralna z trzema aktorami. Widok z góry na mieszkanie, cztery małe pomieszczenia na krzyż, mało rzeczy do interakcji, bo tu najważniejsza jest fabuła, dialogi pomiędzy bohaterami, szukanie nowych ścieżek, odpowiedzi na pytania. Ma kilka zwrotów akcji, dość zaskakujących, a po skończeniu gry długo biłem się z myślami. Zwłaszcza, że gra jest mroczna, ciężka i miejscami brutalna, a finał może nie być ty, czego oczekuje zwyczajny gracz.

Rzuca się też w oczy, a raczej uszy, świetna głosowa gra aktorska. Postacie kipią energią, emocjami, zachowują się naturalnie w danej sytuacji. Słychać i czuć radość, zdziwienie, gniew, agresję, załamanie. Ale nie ma się co dziwić, w końcu wystąpiła tu gwiazdorska obsada. James McAvoy (znany m.in. jako prof. Charles Xavier z X-Menów), Daisy Ridley (czyli Rey z Gwiezdnych Wojen) i absolutnie genialny, jedyny w swoim rodzaju Willem Dafoe. Tu nie ma co dodawać, to trzeba usłyszeć.

Pomysł na uwięzienie bohatera w pętli czasowej w grze, jest doskonały, ale to bolesne przeżycie. Historia w Twelve Minutes jest boleśnie przytłaczająca, ponura i miejscami wyjątkowo brutalna - zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Daje duże pole do interpretacji zdarzeń, nie odpowiada na wszystkie nurtujące gracza pytania, a niektóre osoby może wręcz szokować. Mimo to mocno polecam.

Ocena końcowa: 9/10
 

Zobacz także

2021-09-04, godz. 06:00 Psychonauts 2 [Xbox Series X] Żartując nieco, na wstępie zamierzam przyznać sobie "+10" do "doświadczenia". Bo, chociaż nie na premierę, skuszony opowieściami o "niedocenionej perełce"… » więcej 2021-09-04, godz. 06:00 Humankind [PC] Niczym nieograniczona władza, podboje, ogromne krucjaty, ale też srogie porażki i nieraz walka o przetrwanie. To życie, jak i sama historia piszą najlepsze… » więcej 2021-09-04, godz. 06:00 Big Rumble Boxing: Creed Champions [Xbox Series X] Zawiodą się wszyscy czekający na kolejny, pełnoprawny symulator pięściarstwa, a ucieszą ci kochający serie typu Street Fighter. Na konsole oraz PC ukazał… » więcej 2021-09-04, godz. 06:00 Quake Remastered [Xbox Series X] Kultowa gra w chwili premiery - dzisiaj... No właśnie: czym jest dzisiaj remaster słynnej strzelanki Quake? Nie raz w programie opisywaliśmy wrażenia z ogrywania… » więcej 2021-08-28, godz. 06:00 King's Bounty II [PC] Hej! Przygotujcie zbroję i osiodłajcie konia - dziś przyjdzie nam zawalczyć o losy dumnego królestwa Nostria. Cieniem nad tą piękną krainą kładą się… » więcej 2021-08-28, godz. 06:00 Road 96 [Switch] Chwilami bawiłem się bardzo dobrze, z ciekawością i zaangażowaniem obserwowałem wydarzenia na ekranie. Żeby kilkanaście minut później mieć wrażenie… » więcej 2021-09-02, godz. 06:00 Golf Club: Wasteland [Xbox Series X] Przez katastrofę klimatyczną 99% ludzkości wyginęło, a nieliczni - głównie bogaci - szczęściarze uciekli na kolonię na Marsie. Nudno tam, więc miliarderzy… » więcej 2021-08-21, godz. 06:00 The Ascent [Xbox Series X] To nie była jakaś wielka premiera. Trochę znienacka, o The Ascent zrobiło się dosyć głośno. Oczywiście, jak na standardy sceny niezależnej, wszak nie… » więcej 2021-08-21, godz. 06:00 art of rally [Xbox Series X] Funselektor Labs znałem z przyjemniej i oryginalnej samochodówki Absolute Drift, traktującej stricte o driftowaniu. Produkcję tę w olbrzymiej części stworzyła… » więcej 2021-08-21, godz. 06:00 New World - beta [PC] Ciekawość, nadzieja - i wątpliwości, czy na bardzo trudnym rynku jest miejsce na nową, sieciową grę MMO. Z drugiej strony, ogromy potencjał finansowy wydawcy… » więcej
3334353637