Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Dice Legacy
Dice Legacy
Dzisiaj będzie dość nietypowo, bo pomimo że do gry będą nam potrzebne kości, to jednak nie będziemy w ogóle zajmować się klasycznymi planszówkami. Dice Legacy, bo o tej grze będzie dziś mowa, zabierze nas w daleki, nieco mistyczny świat, w którym to nasze główne zadanie opierać się będzie na przetrwaniu. I to dosłownie, bo wcielamy się tu w zarządcę małej społeczności, która mozolnie próbuje rozbudować swoją niewielką początkowo mieścinę, na niegościnnych i tajemniczych terenach fantastycznego świata. Co ciekawe, los małego królestwa nie do końca zależy tylko i wyłącznie od nas, bo o jego przeznaczeniu decydują tu rzuty kośćmi. Nasza przyszłość w Dice Legacy leży w rękach losu a jak wiadomo, ten potrafi być naprawdę przewrotny.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Koch Media Poland.
GIERMASZ-Recenzja Dice Legacy

Dice Legacy to gra, którą trudno przypisać do jednej kategorii. To na pewno tytuł, który zawiera w sobie elementy znane nam z tzw. city builderów, gdzie odpowiadamy za rozbudowę naszych włości. Dodatkowo sama mechanika sugeruje, że gra ma w sobie coś z tytułów typu rouge-like, a natomiast twórcy szczycą się tym, że Dice opiera się mocno na elementach survivalu. Całą rozgrywkę obserwujemy z góry, mapę oglądamy w rzucie izometrycznym. Z kolei sam świat gry jak i horyzont wydają się być mocno zniekształcone i przypominają kadry znane nam z kasowego filmu Interstellar. W Dice Legacy odnosimy wrażenie, że dosłownie jesteśmy zamknięci wewnątrz wielkiego obwarzanka!

Od samego początku nasze położenie wydaje się być nieciekawe. Mamy maleńkie poletko, na którym możemy stawiać nasze budowle. Nasze zapasy są mikroskopijne, technologicznie jesteśmy daleko w tyle, a jeszcze jakby tego było mało, co chwila zmagamy się z falami napływających, wrogich jednostek. Obraz nędzy i rozpaczy. Ale nie ma się co załamywać. Zakasujemy więc rękawy i ruszamy do pracy. A ta wygląda tu dość specyficznie.

Nasze poszczególne jednostki symbolizują tutaj kości do gry, a możemy ich mieć co najmniej kilka. Są więc rolnicy, budowlańcy, zbieracze, górnicy itp. Rzucając kośćmi do gry, losowo przydzielani są nam robotnicy. Tych z kolei wysyłamy do pracy w tartaku, kopalniach, delegujemy ich do wznoszenia budynków, czy walki z wrogimi jednostkami. Po skończonych zadaniach, aby znów móc skorzystać z ich pomocy, ponownie rzucamy kostką i tak dalej, i tak dalej. Musimy jednak pamiętać, że kości mają swoją ograniczoną wytrzymałość i po pewnym czasie po prostu pękają i znikają z naszego ekwipunku. Ale spokojnie, w trakcie gry możemy je naprawiać lub też tworzyć zupełnie nowe. Wszystko to jednak będzie nas kosztować trochę zasobów, no i oczywiście sporo naszej cierpliwości!

Mechanika Dice Legacy zasługuje na osobny akapit. W tej kwestii ten tytuł to absolutna nowinka na rynku. Bo, pomimo że rzucamy kośćmi, to jednak nie jest to gra turowa. Oczywiście w dowolnym momencie możemy grę zatrzymać lub jeśli chcemy, również przyspieszyć rozgrywkę, jednak z zasady sam czas gry biegnie tutaj zupełnie swobodnie. Niestety niesie to też ze sobą pewne minusy, bo nauka trybu w jakim działa Dice Legacy nie należy do najłatwiejszych. Żeby było jaśniej, pokazując to na odpowiednim przykładzie, w momencie, gdy akurat wrogowie szturmują granice, a nasze 4 czy 5 kości jest aktualnie zajętych pracą, to dosłownie nie jesteśmy w stanie nic zrobić, pomimo że na ekranie widzimy poruszające się jednostki niczym w Age of Empires. Musimy poczekać na odblokowanie możliwości rzutu.

Ta niemoc i specyficzne spowolnienie rozgrywki poprzez brak możliwości reakcji w momencie używania kości, nieco zabija dynamikę tego tytułu. To trochę taka gra od pauzy do pauzy, czyli losujemy przydział naszych robotników, zatrzymujemy, bądź spowalniamy grę wysyłając ich do pracy, odmrażamy zegar, czekając, aż skończą swoje zadania i znów rzucamy kośćmi. Z biegiem czasu zaczyna to już być naprawdę monotonne i trochę psuje ogólny odbiór tego tytułu.

Sytuacji nie ratuje także fabuła, która - nie oszukujmy się - nie wychyla się ponad ligowy środek tabeli, jest powtarzalna i dość schematyczna. Do tego stopnia, że zamykając laptopa chwilę później już nie pamięta się tego, o co tak naprawdę toczyła się gra. Dlatego w Dice tak ważna jest sama mechanika, bo to ona może pociągnąć ten tytuł do góry albo kompletnie go pogrążyć. Mnie summa summarum Dice Legacy nie przekonało do rychłego powrotu do świata gry. Moim zdaniem jest to tytuł z ogromnym, aczkolwiek nieco zaprzepaszczonym potencjałem, który zapowiadał się bardzo obiecująco, a koniec końców nie wyszedł ponad przeciętność. Szkoda, bo apetyty były naprawdę spore. Cześć!

Ocena końcowa: 4/10
 

Zobacz także

2024-11-16, godz. 07:00 SlavicPunk: Oldtimer [PlayStation 5] Jestem wielkim fanem science fiction, więc zapowiedź gry na podstawie twórczości Michała Gołkowskiego przyjąłem z wielkim zainteresowaniem. Moje oczekiwania… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 A Quiet Place: The Road Ahead [Xbox Series X] Tu właściwie trudno było obrać inną ścieżkę. A Quiet Place: The Road Ahead to produkcja na podstawie filmu "Ciche miejsce" i trudno sobie wyobrazić, żeby… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 Romancing SaGa 2: Revenge of the Seven [PlayStation 5] Japońskie gry RPG potrafią wzbudzać skrajne emocje wśród graczy z zachodniej części świata. Tak jak część z nich uwielbia "mangowe oczy", fikuśne ubranka… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Squirrel with a Gun [PlayStation 5] Jedną z metryk, którą można ocenić daną grę, jest mnogość emocji, jaką wywołuje rozgrywka. Najbardziej pamiętamy te momenty, kiedy gra nas zaskoczy… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Kong: Survivor Instinct [Xbox Series X] King Kong to była zawsze ciężka przeprawa, zwłaszcza jeśli chodzi o gry. Od roku 1986 i klasycznej 8-bitowej produkcji Rampage, nie dostaliśmy tytułu, który… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Dagon: Complete Edition [PlayStation 5] Chyba po raz pierwszy nie wystawię na koniec oceny, gdyż Dagon: Complete Edition nie jest grą, a narracyjną opowieścią. Twórcy z polskiego studia Bit Golem… » więcej 2024-11-02, godz. 07:00 Nikoderiko: The Magical World [PlayStation 5] Sympatyczny, fajnie animowany antropomorficzny lew (i jego kumpela, można grać we dwójkę na jednym ekranie) przemierza kolejne, bardzo ładnie wyrysowane… » więcej 2024-10-31, godz. 10:25 Undisputed [Xbox Series X] Żałuję, a zagorzalsi fani boksu i jednocześnie gracze pewnie żałują jeszcze bardziej, że takie produkcje pojawiają się tak rzadko. Undisputed ma swoje… » więcej 2024-10-21, godz. 18:11 Caravan Sandwitch [PlayStation 5] Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził… » więcej 2024-10-21, godz. 18:26 Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X] Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio… » więcej
12345