Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Kirby's Return to Dream Land Deluxe
Kirby's Return to Dream Land Deluxe
Różowa kulka powraca w zremasterowanej platformówce Kirby's Return to Dream Land Deluxe. Gra z 2011 roku została graficznie upiększona, ale twórcy dali coś ekstra - odrobinę nowej zawartości. Dzięki temu zabawy starcza na około 10 godzin, choć jest to rozrywka skierowana głównie do młodszego gracza. Na planecie Popstar rozbija się kosmiczny statek i przy okazji rozpada na setki drobnych i większych części. Okazuje się, że pilotujący go Magolor chciałby jednak odlecieć i prosi Kirby'ego i jego przyjaciół o pomoc. I to nie byle jaką, bo chodzi o odnalezienie wspomnianych fragmentów statku. Różowa kulka z funkcją odkurzacza zgadza się, bo w nagrodę Magolor obiecuje im podróż na jego rodzinną planetę. I tu do gry wkracza gracz.

Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
GIERMASZ-Recenzja Kirby's Return to Dream Land Deluxe

Platformówka widziana z boku polega na de facto podążaniu w prawo, dużej ilości skakania, latania, omijania wieli różnorodnych pułapek i walki z napotkanymi przeciwnikami. Brzmi trochę banalnie, ale przypomnę, że to gra głównie dla najmłodszych, więc musi być łatwo i przyjemnie. I tak jest w rzeczywistości. Kirby potrafi wsysać wrogów i przedmioty oraz używać ich jako pociski. Ale to tylko początek. Bohater uzyskuje dostęp do wielu różnorodnych umiejętności, bardzo przydatnych zarówno w walce, jak i docieraniu do trudno dostępnych miejsc. Np. dzięki biczowi może nie tylko skutecznie pokonywać przeciwników, ale też sięgać po ukryte przedmioty. Mając postać lodową czy wodną, może ślizgać się i gasić rozgrzane podłoże, nabywając moc wiatru zmienić się w potężne tornado, władając ogniem palić wszystko na swojej drodze itd. itp. Dostępnych mocy jest naprawdę dużo, a dzięki specjalom można je też wylosować w każdym momencie gry. Czasami w paszczę Kirby'ego wpada też super moc, dzięki której może niszczyć dosłownie wszystko na swojej drodze, a wrogowie występują wtedy w roli zwykłego mięsa armatniego. Różowa kulka potrafi też pływać i unosić się w powietrzu, co przydaje się dość często, a nawet pozwala omijać co trudniejsze dla najmłodszych fragmenty gry.

Twórcy przygotowali kilka bardzo różnorodnych światów, na których znajduje się po kilka poziomów i finałowa walka. W niej jest oczywiście groźny boss, posiadający ważną część statku, którą należy odzyskać i zanieść do właściciela. I nie ma co ukrywać, produkcja jest dość banalna, grafika jest oszczędna i może nie olśniewa, ale jest za to bardzo różnorodnie, a kolejne światy zaskakują zupełnie odmiennym wykonaniem. Dzięki temu gra się nie nudzi, choć czynności są non stop powtarzalne. Jest system żyć, ale nie wiem, czy da się stracić je wszystkie. Zbierając rozsiane wszędzie gwiazdki dość szybko miałem ich dwucyfrową liczbę, a ginąłem bardzo sporadycznie, najczęściej przez przypadek. Etapy zawierają sporo sekretów, gdzie ukryte są zasoby i zębatki, których do zebrania w całej grze jest grubo ponad setka, są także - najczęściej sprytnie schowane - tajemnicze wyrwy, będące krótkimi zręcznościowymi poziomami. Sporo tu zbieractwa, bo do paszczy bohatera wpadają nie tylko części, gwiazdki czy owoce dające energię. Czyli jest co robić.

Tu dochodzimy do drugiego dna Kirby's Return to Dream Land Deluxe - sporej liczby mini gier. Część dostępna jest z poziomu statku kosmicznego i odblokowuje się je wraz z postępami, a cała reszta jest w specjalnym parku rozrywki Merry Magoland. Jest to praktycznie gra w grze, bo konkurencji w parku jest 10. i mają jeden zasadniczy plus. Można w nie grać w pojedynkę lub w lokalnym trybie współpracy dla maksymalnie czterech osób. To tu znajdują się zawody zręcznościowe znane z innych tytułów z Kirby w nazwie, ale twórcy dorzucili kilka bonusowych, co jest zupełnie nową zawartością. No i zbiera się stemple, które z kolei dają dostęp do blisko stu masek i są typową zawartością kosmetyczną. Wspomniane mini gry to znane z poprzednich części różnorodne zawody, od wyrzucania z planszy przeciwników, odbijania patelnią bomb, wbijania się w ziemię na kosmiczne odległości, po rzucanie shurikenami do tarczy. Mając na kanapie trójkę innych graczy, zabawy jest naprawdę sporo. Niestety bawiąc się w pojedynkę, dość szybko mogą się znudzić. No chyba, że ma się klika czy kilkanaście lat, wtedy to zupełnie inna para kaloszy.

Dla wprawionej w podbijaniu wirtualnych światów osoby, Kirby's Return to Dream Land Deluxe jest za prosty. Ani razu nie trafiłem na większe trudności, nie zaciąłem się, bossowie nie byli żadnym wyzwaniem. Za to zebranie wszystkiego to inna sprawa, to wymaga czasu, czasami powtórzenia danego etapu. Chcąc zrobić grę na sto procent, wyjdzie kilkanaście godzin zabawy, więc jak na zwykłą kolorową i pięknie animowaną platformówkę, jest to znakomity wynik. Mając dziecko czy młodsze rodzeństwo można brać w ciemno, bo to jest jakość ze stemplem jakości Nintendo. Dla graczy oczekujących wyzwania, jest to zabawa zbyt prosta. Ale wciągająca.

Ocena: 8/10
 

Zobacz także

2024-03-23, godz. 15:56 Valiant Hearts: Coming Home [Xbox Series X] Pierwsza część Valiant Hearts była arcydziełem, małym dziełem sztuki, z może ładną i skromną grafiką, ale ze świetną i zapadającą w pamięć historią… » więcej 2024-03-23, godz. 15:51 Quilts and Cats of Calico [PC] Stara prawda głosi, że Internetem rządzą koty. Prawdopodobnie każdy z nas kiedyś zmarnował trochę czasu na przeglądaniu różnej maści filmików z tymi… » więcej 2024-03-23, godz. 15:26 Alone in the Dark [PlayStation 5] Lubię remake'i. No dobrze, lubię remake'i Resident Evil, bo te mnie oczarowały. Podskoczyłem z radości, kiedy dowiedziałem się, że również… » więcej 2024-03-13, godz. 21:20 Warhammer 40000: Chaos Gate - Daemonhunters [Xbox Series X/S] Tydzień temu Jarek przedstawił swoje pierwsze wrażenia, teraz przyszedł czas na recenzję. Trochę banałem zalatuje stwierdzenie, że Warhammer 40000 nie… » więcej 2024-03-13, godz. 21:15 Unables [Xbox Series X/S] Patrz tylko na tego typa. Zaspany, śmierdzący leń, ubierz go, umyj, daj jeść i kopa za drzwi. Które godzina? Czas wziąć się do roboty! Tak wita nas Unables… » więcej 2024-03-13, godz. 21:12 The Thaumaturge [PC] Warszawa, rok 1905. Można by rzec – zaraz po burzliwym okresie w historii Polski, której nie ma na mapie. Wojny napoleońskie, powstanie listopadowe, powstanie… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Inkulinati [PC] Mówiąc szczerze – ten wstęp pisałem kilka razy, za każdym razem kasując poprzednią wersję po kilku zdaniach. Bo nawet nie wiedziałem od czego zacząć… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Warhammer 40000: Chaos Gate - Daemonhunters [Xbox Series X] - pierwsze wrażenia W tej szybkiej taktycznej turowej grze RPG pokierujemy najwspanialszą bronią ludzkości – Szarymi Rycerzami. Do boju z plagą ruszył Jarek Gowin, który opowiedział… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Mario vs. Donkey Kong [Switch] Musiało minąć 20 lat, by Nintendo wróciło do gry Mario vs. Donkey Kong i stworzyło remake tej świetnej platformowo-logicznej produkcji. Nie jest to dokładnie… » więcej 2024-03-02, godz. 06:00 Skull and Bones [PC] - pierwsze wrażenia Skull and Bones wyszło we wczesnym dostępie, więc z wodami mórz i oceanów zmierzył się Kacper Narodzonek. Wraz z Michałem Królem wsiedli na tratwę i… » więcej
12345