Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
MotoGP 24
MotoGP 24
Tak już się zdarzyło, że na moje biurko spadła kolejna ścigałka. Ogrywałem F1, Forzę - co może pójść nie tak z MotoGP 24? Co prawda nigdy nie grałem w tytuły opierające się na wyścigach motocyklowych, ale może to i zaleta? Świeża perspektywa, porównanie dwóch światów i takie rzeczy. Po odpaleniu i wskoczeniu w pierwszy treningowy wyścig wiedziałem jednak jedno. Całe to doświadczenie z wyścigów wszelkiej maści - wylatuje przez okno. Mówiąc obrazowo - wyścigi motocyklowe to inna bajka, inna książka. Może i ten sam gatunek literacki, ale na nic zda się kilkaset godzin w Gran Turismo czy innym Asseto Corsa.

Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora, polskiego oddziału firmy Plaion.
Recenzja MotoGP 24

Jeszcze chwila o tym, jak się jeździ. Zacznijmy od tego, że MotoGP 24 nie wybacza błędów. Tu nie ma możliwości błyskawicznej korekty czy hamowania w zakręcie. Jeżeli nie zwolnisz odpowiednio przed zakrętem - wypadasz. Zbyt gwałtowne hamowanie - stawia cię na jednym kole. Zbyt wolno się złożysz - nie wejdziesz w zakręt. Zbyt wolno jedziesz - przewracasz się. Na szczęście dla zupełnie nowych osób MotoGP 24 przygotowało szereg ułatwień, aby się nie odbić od tytułu. Asysty można skonfigurować na takim poziomie, że na początku jest się praktycznie prowadzonym za rękę, żeby potem móc wyłączać sobie kolejne opcje z automatycznej na manualne. Gra również może zrobić to za nas za pomocą czegoś, co nazwano adaptacyjnym poziomem trudności, który będzie dopasowywał się do postępu naszych umiejętności. Duży plus tutaj dla twórców.

Wśród trybów gry w MotoGP 24 znajdziemy takie klasyki jak szybki wyścig, próba czasowa, zabawa we dwóch na podzielonym ekranie czy kariera zawodnika. Tutaj doszło do zmian - mniej mamy ingerencji w sprawy ekipy. Fakt, dalej mamy wpływ na elementy konstrukcji czy ustawienia motocyklu, ale większość zmian teraz dzieje się w tle. Doszły natomiast transfery wewnątrz sezonu czy nawet możliwość śledzenia plotek na swój temat. W grze pojawili się również wirtualni stewardzi, którzy będą karać nas za ścinanie zakrętów czy kolizje. Ogólnie dużo zmian na plus.

Jak to się można było spodziewać po tytule na licencji - MotoGP 24 jest bardzo wypakowane, jeżeli chodzi o tory czy zawodników. Do dyspozycji mamy wszystkie tory, na których ścigają się zawodnicy, wybrać możemy również sobie naszego ulubieńca - jeśli tylko takowego posiadamy. Mamy również opcję stworzenia własnego zawodnika. Warto dodać w tym miejscu, że w edytorze graficznym mamy możliwość dostosowania do swoich upodobań numeru czy innych tekstur.

Gra jest bardzo stabilna, ja na pececie nie zaobserwowałem jakichś wielkich spadków klatek, ale niektóre tekstury w MotoGP 24 mogłyby być trochę bardziej dopracowane. Co prawda motocykle czy kierowcy są pięknie odtworzone, to jednak pobocza torów czy drzewa trochę odstają. Czy to czepianie się detali - i tak, i nie. Wiadomo, że przy jeździe z prędkością 300 kilometrów na godzinę nie zwracamy na to uwagi, ale pedanci będą mieli z tym problem. Mi osobiście to nie przeszkadzało, ale z kronikarskiego obowiązku wspominam.

Jeżeli masz już doświadczenie w jeździe na wirtualnych dwóch kółkach - będziesz się świetnie bawił. Jeżeli tak jak ja zaczynasz swoją drogę w motocyklu - gra pomoże ci zmniejszyć próg wejścia. Do tego gra jest stabilna, dobrze zrobiona i na licencji. MotoGP 24 zostało już okrzyknięte prawdopodobnie najlepszą grą z serii i, pomimo tego, że poprzednich tytułów nie ogrywałem, mogę zrozumieć dlaczego. Pomimo trudności i potrzebie całkowitej zmiany myślenia przy ściganiu kółka po Mugello, Circuit de Catalunya czy Red Bull Ringu były satysfakcjonujące. Teraz potrzebuję tylko czasu, aby zdjąć te przysłowiowe boczne kółka i na poważnie wziąć się do jazdy. Ocena - 8/10.
 

Zobacz także

2024-09-21, godz. 07:00 Harry Potter: Quidditch Champions [Xbox Series X] Ta zasada obowiązuje we wszystkich dziedzinach. Złoty środek. Albo w tym wypadku znicz. Szkoda, że nie udało się go zachować w kolejnej produkcji spod znaku… » więcej 2024-09-21, godz. 07:00 Astro Bot [PlayStation 5] Raczej rzadko daję maksymalne oceny, bo zawsze można coś w grze poprawić czy dodać, do czegoś się przyczepić. Astro Bot dostaje jednak pełną dychę… » więcej 2024-09-14, godz. 07:00 Akimbot [PlayStation 5] Gdy zobaczyłem pierwszą zapowiedź Akimbota, od razu na myśl przyszła mi najlepsza zręcznościowa platformówka w historii Ratchet & Clank. Strzelanie, różne… » więcej 2024-09-14, godz. 07:00 Ace Attorney Investigations Collection [PlayStation 5] Jak to jest, że gdy jedni pędzą spokojny, wręcz nudny żywot, tak bohaterowie serii Ace Attorney bez przerwy ładują się w jakieś tarapaty? A to są posądzani… » więcej 2024-09-14, godz. 07:00 112 Operator [PlayStation 5] 112 Operator to dobrze znana pececiarzom polska gra, która w końcu trafiła na konsole. Tytuł sam w sobie wiele wyjaśnia - zajmujesz się odbieraniem połączeń… » więcej 2024-09-07, godz. 07:00 Visions of Mana [PlayStation 5] Wielkie, "mangowe" oczy, postaci w fantazyjnych ubrankach z wielgachnymi mieczami w dłoniach i w scenerii niczym z bajki dla dzieci - do tego projekty niektórych… » więcej 2024-09-07, godz. 07:00 Monster Jam Showdown [PlayStation 5] Lata 70, USA. Bob Chandler, prawdopodobnie trochę znudzony, wpada na pomysł zamontowania kół maszyny rolniczej do swojego pickupa. Dorobił do swojego Forda… » więcej 2024-09-07, godz. 07:00 Warhammer 40,000: Space Marine 2 [Xbox Series X] No to tak - bawiłem się bardzo dobrze, choć mam kilka zastrzeżeń. Co do zasady Warhammer 40000: Space Marine 2 spełnia podstawowe oczekiwania, choć człowiek… » więcej 2024-09-07, godz. 07:00 Star Wars Outlaws [PlayStation 5] "Niech Moc będzie z tobą" - to zdanie zna każdy fan Gwiezdnych Wojen i nie tylko. Należące do Ubisoftu szwedzkie studio Massive Entertainment postanowiło… » więcej 2024-08-31, godz. 07:00 Kunitsu-Gami: Path of the Goddess [Xbox Series X] Gdy świętą górę Kafuku bezczeszczą bestie Seethe, młoda kapłanka Yoshiro, inkarnacja bogini, ledwo ucieka ze świątyni na szczycie. Ostatkiem sił przyzywa… » więcej
12345