Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Borderlands 4
Borderlands 4
Pora już po raz kolejny rzucić się w wir eksploracji, strzelania i plądrowania skarbców. Od 2009 Gearbox Sofware wysyła nas w rozmaite galaktyki w ramach uniwersum Borderlandsów. Tym razem mamy siać pożogę, aby pokonać złego Timekeepera, który dyktatorsko panuje na planecie Kairos. Oczywiście wszystko z pomocą wielkiej dawki ołowiu, prochu i innych dodatków. I chyba ta przygoda jak żadna inna podzieliła opinie. Tam, gdzie z jednej strony na Metacriticu mamy maksymalne oceny, z drugiej mamy też i te minimalne. Gdzie więc leży prawda? Tak, jak zwykle – gdzieś pośrodku.

Grę do recenzji otrzymaliśmy of dystrybutora, firmy Cenega.
Recenzja Borderlands 4

Jak już wcześniej padło lądujemy na Kairosie, planecie, na której panują twarde rządy Timekeepera (w oficjalnym tłumaczeniu: Czasomistrz). Nie spoilując zbytnio fabuły – nie jest on zbyt przyjemnym ziomkiem, który posuwa się do skrajnie twardych „metod wychowawczych”, do których używa wszczepów, który to wszczep posiada każdy nieszczęśnik na planecie. Koniec końców to na naszą głowę spada misja odsunięcia go od rządzenia. Naszą, no i Claptrapa (tak, jego tu nie mogło zabraknąć). Fabuła – niby prosta, ale jakoś ciągnie do przodu w miarę wartko, poza tym – tu raczej chodzi nie o bogatą historię, a o zwiększenie stężenia ołowiu w tym, co zostanie z naszych oponentów.

A walki jest mnóstwo. Borderlands 4 daje nam do dyspozycji otwarty świat i czasem po prostu przenosząc się z miejsca na miejsce, aby rozpocząć misję, będziemy musieli chwycić za broń. Tak, jak głosiły szumne zapowiedzi – jest to prawdopodobnie największa objętościowo gra z całej serii. Po drodze zbieramy różne przedmioty – od chłamu do sprzedania po jakieś rzeczywiście wartościowe itemy. Jak to w tej serii – looting jest ważny, bo w końcu jesteśmy łowcami skarbów. Najpierw zastrzel, potem przeszukaj wszystko, a na końcu rozwiń umiejętności w drzewku. Pozwólcie, że nie będę tutaj wchodził w detale, bo omawianie tego to trochę opisywanie każdego miejsca, gdzie anegdotyczny węzeł gordyjski jest splątany.

Do tego Kairos może się podobać. Serio. Dużo światła, jakoś tak zielono, komiksowa oprawa znana z serii dobrze tu wygląda. No ale tutaj dochodzimy do głównego zastrzeżenia graczy – to nie działa. W sensie technicznym. Mi osobiście, grając na PS5 nie wydarzyły się jakieś ogromne crashe czy przycinki, ale: po pierwsze – my dostaliśmy grę kilka dni po premierze, co oznacza zwykle co najmniej jedną łatkę; po drugie – znany z występowania w grach zrobionych na Unreal Engine 5 stuttering przy animacjach wyskakuje i ma się dobrze, a po trzecie – zbyt dużo osób sygnalizuje problemy, aby o tym nie mówić. Zresztą to jest główny zarzut wśród graczy we wcześniej wspomnianych opiniach na Metacritic (w momencie pisania tej recenzji średnia to nieco ponad 4 na 10).

Uniwersum Borderlandsów jakie jest, każdy gracz raczej wie. Może nie w wielkich detalach, ale raczej każdy kojarzy, z czym to się je. Albo się ten klimat uwielbia, albo trzyma się od niego z daleka – tu raczej nie ma zbyt dużo miejsca na odcienie szarości. Borderlands 4 to nie jest zła gra, wręcz przeciwnie. Fakt, mogło by być więcej ciemnego, typowego dla serii humoru, ale mechanicznie jest fajnie, fabuła jest okej, postrzelać zawsze spoko – no niby wszystko świetnie. No ale ta optymalizacja. Nie można tego przemilczeć. To nie jest tytuł robiony na kolanie, który ukazał się na Steamie w early accessie i sobie żyje pod kamieniem. Od gry za 300 złotych wymaga się pewnych rzeczy, a jedną z nich jest działanie. I tak, łatkami można to poprawiać, ale pierwsze wrażenie robi się raz. Myślę, że Gearbox powinien teraz szukać numerów do kolegów z CD Projekt Red i zapytać się, jak to było z tym Cyberpunkiem, którego udało się wyprowadzić na prostą. Dlatego u mnie na razie siódemka, głównie za klimat, który urzeka. Jak będą łatki, będzie wyżej.
 

Zobacz także

2025-10-11, godz. 08:05 Wrażenia z bety Call of Duty: Black Ops 7 [PlayStation 5] Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że Call of Duty: Black Ops 7 jest jedną z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku. W oczekiwaniu na listopadową premierę… » więcej 2025-10-11, godz. 08:05 Dying Light: The Beast [PlayStation 5] Jakbym wrócił do domu... nie, czekaj, wróć. Jakbym znów po latach odwiedził hotel, z którym wiążą się miłe wspomnienia. Dying Light: The Beast to sporo… » więcej 2025-10-04, godz. 08:04 Formula Legends [PlayStation 5] Liczba fanów Formuły 1 na świecie zbliża się do miliarda. Nawet w naszej skromnej redakcji Giermaszu mamy dwóch maniaków głośnych silników, więc jak… » więcej 2025-10-04, godz. 11:18 Agatha Christie – Death on the Nile [PlayStation 5] Przyznam się i miejmy to już za sobą. Choć żywię wielki szacunek dla mistrzyni Agathy Christie, "Śmierci na Nilu" ani nie czytałam, ani nie widziałam… » więcej 2025-10-04, godz. 11:00 Silent Hill f [PlayStation 5] Bałem się i byłem zmęczony, również psychicznie, ale przestać nie chciałem. To chyba najlepsza recenzja Silent Hill f. Nowego horroru, który jest spin-offem… » więcej 2025-10-04, godz. 08:01 EA Sports FC 26 [PlayStation 5] Jak co roku miliony graczy czekają na nową odsłonę EA Sports FC, znaną kiedyś jako seria FIFA. Nie oszukujmy się, coroczne wydawanie gry piłkarskiej nie… » więcej 2025-09-27, godz. 08:13 Shinobi: Art of Vengeance [Xbox Series X] Fabułę tej gry można streścić jednym zdaniem: zła paramilitarna korporacja chce przejąć władzę nad światem, a stanąć jej na drodze może tylko klan… » więcej 2025-09-27, godz. 08:12 Gears of War: Reloaded [Xbox Series X] Za wiele tu się nie zmieniło. To dobrze czy źle? Tak. Nie. Nie ma prostej odpowiedzi. Mnie się podobało, jest szansa, że i Wam się spodoba. Niezależnie… » więcej 2025-09-27, godz. 08:10 Cronos: The New Dawn [PlayStation 5] Krakowskie studio Bloober Team od lat przyzwyczaja nas, że robi gry na bardzo wysokim poziomie. I zrobili to ponownie za sprawą wymagającego survival horroru… » więcej 2025-09-20, godz. 16:34 Hirogami [PlayStation 5] Był taki czas, wiele, wiele lat temu, jakoś na początku transformacji ustrojowej, kiedy z Państwa Środka zaczęły napływać do nas masowo wyroby Made in… » więcej
23456