Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
IT Specialist Simulator
IT Specialist Simulator
Jako informatyk pracujący w radiu po prostu nie mogłem przejść obok tej gry obojętnie, bo kiedy pojawia się tytuł, który próbuje symulować prawdziwą pracę w IT, tą pełną routerów, patchcordów, BIOSów, adresów IP, logów systemowych i drukarek, które żyją własnym życiem, to naturalnie narodziła się we mnie chęć sprawdzenia, ile w tym wszystkim jest prawdy. I tak trafiłem na IT Specialist Simulator tworzony przez polskie studio Pixel Team Red, grę, która od pierwszych minut daje do zrozumienia jedno - „lekko nie będzie”.

Grę otrzymaliśmy od twórców, studia Freemind.
Recenzja IT Specialist Simulator [wczesny dostęp]


Gra zaczyna się spokojnie w niewielkiej kawalerce. Pastelowe kolory, cisza, minimalizm. Scena, która mogłaby być tłem do podręcznika życie informatyka. Spacerujesz, testujesz interakcję, wszystko działa do momentu, aż włączysz telewizor. A tam reklama gry, w którą właśnie grasz. Kanał dalej YouTube twórców, następny ich LinkedIn. Śmieszny żart, ale też pierwsza oznaka, że świat jest jeszcze pusty.

Zanim trafimy do firmy, gra prowadzi nas przez lekki samouczek. I tu pojawia się bardzo fajny pomysł. Lista ofert pracy od nauczyciela i baristy przez stanowiska IT Junior aż po pierwszoplanowe role w dużych firmach informatycznych. Stwarza to świetny klimat pierwszych kroków w branży. Ale pojawia się tu też jeden problem. Przycisk aplikuj owszem znika, ale tylko na chwilę. Po ponownym wejściu w ogłoszenie znów jest aktywny. Można aplikować 5, 10, 15 razy, a gra ani razu nas nie informuje, że już wysłaliśmy swoje zgłoszenie. Niby drobiazg, ale też pierwsza rysa w symulacji.

Pierwsze minuty są przyjazne. Uczymy się sterowania, poruszania komputera lekko, spokojnie i bez presji. A potem gra zrzuca maskę i pokazuje twarde IT. Polityki haseł, adresacja IP, event viewer, BIOS, sterowniki i błędy systemowe. I to wszystko nawet na poziomie łatwym. Do tego pojawiają się podpowiedzi, które potrafią się zawiesić na ekranie i zablokować grę. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest uruchomienie gry ponownie.
Gdy w końcu trafimy na odpowiednią ofertę i zostajemy zatrudnieni jako junior IT specjalist, gra pokazuje co potrafi, bo zadania naprawdę wiernie odwzorowują te jakie wykonuje się w prawdziwych firmach IT.

Konfiguracja routera przez IP, zmiana hasła administratora, ustawienia IP, event viewer i logi, naprawa sterowniku po blue screenie, tworzenie bootowalnego pendrive'a, przepinanie patchcordów, VPN, logowanie dwuetapowe, wewnętrzne wiki, forum pomocy i aktualizacja sterowników drukarki. To techniczne mięso, najbardziej informatyczna gra, jaką można sobie wyobrazić, ale zaraz obok największego plusu stoi największa jej wada. Biuro jest kompletnie puste. Nie ma ani jednego pracownika. Nikt nie chodzi, nikt nie siedzi, nikt nie zawraca nam co chwilę głowy, nikt nie pyta, czy mamy dla niego chwilę. A wszystkie zlecenia przychodzą od pracowników widmo istniejących tylko jako podpisy w mailach. Atmosfera IT bez ludzi jest jak centrum pomocy klienta o 3:00 nad ranem.

Mapa mogłaby być genialna, ale gra oznacza wszystkie urządzenia identycznym zielonym znacznikiem. Komputer zielony, router zielony, drukarka zielona, monitor zielony, serwer oczywiście też zielony. Aby znaleźć to właściwe, trzeba każde po kolei najechać, kliknąć, przeczytać. Przy jednym zadaniu ujdzie, przy pięciu męczy, przy dziesięciu zaczyna brakować cierpliwości, a czas leci. Do tego gra nie informuje o wykonaniu zadania. Naprawisz, skonfigurujesz, zmienisz. Gra nic nam o tym nie powie. Każde zadanie trzeba ręcznie odhaczać w dzienniku. Bez tego nawet perfekcyjnie wykonana robota będzie wisiała jako niewykonana.

Jedno z zadań wymaga użycia klawiszy funkcyjnych takich jak F1, F2, F8 i F12, gdzie zaczyna się największy techniczny problem. Na laptopach z klawiszem Fn, czyli Fn+ F klawisze działają w grze poprawnie. Można wywołać boot menu, jak i wejść do BIOSu, ale na klawiaturach bez wbudowanego klawisza FN+F - klawisze trafiają do naszego prawdziwego systemu. Zmieniają głośność, tryb obrazu, a gra nie reaguje. Efekt - na wielu komputerach zadania nie da się wykonać.

Jeszcze niedawno instalacja systemu z pendrive'a była w tej grze absolutnie niemożliwa do przejścia. Wybierałeś pendrive'a w boot menu, komputer restartował się i wracał do tego samego ekranu. Pętla bez końca. Na szczęście twórcy sprawnie naprawili ten błąd w jednej z następnych aktualizacji. Dziś pendrive działa normalnie, instalator się uruchamia i można to zadanie wykonać.

Lecz jednak nie każda aktualizacja była Tak łaskawa. Poprzednia, jeszcze ta sprzed naprawy pendrive'a, skasowała wszystkie moje zapisane stany gry, które po prostu zniknęły. To klasyczny efekt uboczny wczesnego dostępu. Wersja gry się zmienia, a zapisane stany gry przestają działać. Technicznie zrozumiałe, emocjonalnie bardzo bolesne.

IT Specialist Simulator to gra odważna, ambitna i wyjątkowo szczegółowa. Ma ogromny potencjał i momentami potrafi zachwycić. Potrafi też sfrustrować, wybić z rytmu, a czasem zatrzymać postęp. Ta gra przez jest przede wszystkim dla administratorów, techników, studentów informatyki czy pasjonatów infrastruktury. Dla reszty dziś może być zbyt trudna, zbyt surowa, zbyt techniczna i zwyczajnie nudna. A jeśli twórcy będą ją rozwijać przez kolejne lata, to może powstać jeden z najbardziej realistycznych symulatorów pracy IT na rynku.
 

Zobacz także

2025-12-20, godz. 08:01 Ninja Gaiden 4 [Xbox Series X] Trudno o większą markę w gatunku slashera. Trudno też o bardziej wyczekiwaną część w tej gałęzi gier. Ninja Gaiden 4 od dawna była wypatrywana przez… » więcej 2025-12-20, godz. 08:05 Metroid Prime 4: Beyond [Switch 2] Naprawdę niewiele jest gier, które dają nazwy całym podgatunkom. Metroidvania bierze swoją nazwę od kultowej serii Metroid, która jest z graczami od 1986… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 Death Howl [PC] Nie ma nic prostego w podążaniu za zmarłymi do świata duchów. Wystarczy obrócić się w nieodpowiednim momencie, dotknąć bliskiego bez pozwolenia albo… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 The Last Case of John Morley [PlayStation 5] Jest mroczna, to na pewno. Rozwiązuje się zagadki, tak. Ale nie trzeba mieć do nich ilorazu inteligencji pod sufit. I jest retro. Wymieniam te rzeczy, bo skończyłam… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 Kirby Air Riders [Switch 2] W mojej opinii Nintendo ostatnimi czasy nie myli się, jeśli chodzi o premiery gier ze swoich sztandarowych uniwersów na nowy sprzęt. Oczywiście, dużo miłości… » więcej 2025-12-06, godz. 08:04 Pools [PlayStation 5] Myślałem, że w Pools pooglądam baseniary z Twitcha, a to miejscami niepokojący, klaustrofobiczny i psychodeliczny symulator chodzenia po... basenach. Nie… » więcej 2025-12-06, godz. 08:03 Winter Burrow [PC] Przez śniegi i mrozy pewna mała mysz wraca do swojej rodzinnej norki. Norka jest pusta i zniszczona, dookoła zaspy i niebezpieczeństwa, a mysz ma tylko niewielki… » więcej 2025-12-06, godz. 08:02 Project Motor Racing [PlayStation 5] Rozbudowany tryb kariery, realistycznie zachowujący się na torze przeciwnicy sterowani przez komputer - to były jedne z akcentowanych atutów gry Project Motor… » więcej 2025-12-06, godz. 08:01 Marvel Cosmic Invasion [Xbox Series X] To jest tak bardzo w latach 80. i 90., że zacząłem szukać swojej karty do wypożyczalni VHS. Ale to jest też tak dobre. To jest tak dobre, jak ten Spider… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 The Rogue Prince of Persia [Xbox Series X] Ta gra towarzyszy mi od początku mojej przygody z komputerami czy konsolami. Zresztą Prince od Persia to jeden z tych tytułów, który w ogóle ukształtował… » więcej
12345