W Giermaszu dawno nie zajmowaliśmy się grami z cyfrowej dystrybucji, więc czas nadrobić zaległości. Black Knight Sword to klasyczna, scrollowana platformówka z dużą ilością walki - choć skomplikowanych kombosów tu nie uświadczymy. Wyruszamy uwolnić królestwo od tyrana, czy raczej tyranki, bo jest nią... piękna księżniczka. Uwagę zwraca oprawa graficzna gry, stylizowana na teatralne dekoracje: nasz tytułowy Czarny Rycerz rusza się w prawo i w lewo oraz w górę i w dół - a za sobą ma zmieniające się, animowane tła, które co rusz wjeżdżają na scenę. Wygląda to jak puszczona w ruch ilustracja w starej książce. Do tego muzyka i oprawa dźwiękowa jest klimatyczna i wciągająca. I wszystko byłoby w porządku - gdyby nie poziom trudności. Delikatnie mówiąc - wyśrubowany poziom trudności. To nie jest gra dla każdego - posłuchajcie zresztą recenzji Giermaszu.