Blisko dwa tysiące dokumentalnych produkcji z 86 krajów - taki jest bilans zgłoszeń do tegorocznej edycji Szczecin European Film Festival.
- Marka festiwalu działa i coraz więcej osób o nas wie. Ale też bardzo wiele dzieje się w tej branży i coraz więcej ludzi kręci filmy - mówi Wójcik. - Takiego boomu filmowego jednak się nie spodziewaliśmy.
Najwięcej zgłoszonych produkcji, bo aż 190, pochodzi z Wielkiej Brytanii, ale są też filmy z Iranu, Kosowa, Bangladeszu, Meksyku czy Tanzanii.
We wtorek komisja konkursowa rozpoczęła obrady. Jak przyznaje Wójcik, ostateczny wybór filmów na pewno zajmie sporo czasu.
- Nie wiemy kiedy skończymy. Planowo miał to być 12 lipca, natomiast pewnie tego terminu nie dotrzymamy - mówi Wójcik. - Będziemy pracować wiele godzin każdego dnia - osiem to jest takie absolutne minimum - również z weekendami i na pewno przez kilka tygodni.
Szczecin European Film Festiwal rozpocznie się 18 października. Organizatorem jest szczecińskie Stowarzyszenie Officyna.