Filharmonia Szczecińska oddała hołd swojemu patronowi. W grudniu przypada 140. rocznica urodzin Mieczysława Karłowicza - taternika i kompozytora. Z tej okazji w piątek wieczorem odbył się koncert z dziełami patrona.
Rune Bergman - dyrektor artystyczny Filharmonii wraz z orkiestrą zagrał poemat symfoniczny „Stanisław i Anna Oświecimowie" uważany przez wielu muzykologów za najdoskonalszy w twórczości kompozytora. Inspiracją do napisania utworu była miłosna historia "Romea i Julii".
W drugiej części koncertu zabrzmiały pieśni Mieczysława Karłowicza, w opracowaniu Nikoli Kołodziejczyka. Melomanom bardzo się podobało.
- Szczególna barwa głosu, piękny koncert i szkoda, że tak krótko - mówili słuchacze.
W koncercie wystąpiła też sopranistka Agata Zubel.
- Nie trzeba było mnie długo namawiać. Nagraliśmy podobną płytę z piosenkami Witolda Lutosławskiego, a tym razem sytuacja trochę się rozrosła, bo jest big band i wielka orkiestra symfoniczna, więc aparat brzmieniowy był dużo większy. To była też wspaniała przygoda - przyznała Zubel.
14 grudnia ukaże się album: "Karłowicz. Filharmonia. Szczecin", płyta na której w roli głównej występuje wirtuoz skrzypiec, szczecinianin Bartłomiej Nizioł.
W drugiej części koncertu zabrzmiały pieśni Mieczysława Karłowicza, w opracowaniu Nikoli Kołodziejczyka. Melomanom bardzo się podobało.
- Szczególna barwa głosu, piękny koncert i szkoda, że tak krótko - mówili słuchacze.
W koncercie wystąpiła też sopranistka Agata Zubel.
- Nie trzeba było mnie długo namawiać. Nagraliśmy podobną płytę z piosenkami Witolda Lutosławskiego, a tym razem sytuacja trochę się rozrosła, bo jest big band i wielka orkiestra symfoniczna, więc aparat brzmieniowy był dużo większy. To była też wspaniała przygoda - przyznała Zubel.
14 grudnia ukaże się album: "Karłowicz. Filharmonia. Szczecin", płyta na której w roli głównej występuje wirtuoz skrzypiec, szczecinianin Bartłomiej Nizioł.