Powstające w Warszawie Muzeum Żołnierzy Wyklętych zwraca się z prośbą do byłych żołnierzy podziemia niepodległościowego, a także osób represjonowanych w okresie PRL-u o przekazywanie pamiątek związanych z działalnością antykomunistyczną i niepodległościową.
Zdaniem Wojciecha Woźniaka ze Szczecińskiego Związku Represjonowanych, w województwie zachodniopomorskim jest wiele osób, które posiadają cenne pamiątki z tego okresu.
- To szlachetny cel, do którego trzeba się przyłączyć. Tych pamiątek jest dość sporo w naszych rękach i pewnie je przekażemy. Dla nas często są to bardzo osobiste rzeczy, ale dla dobrych celów na pewno warto dołączyć się do tej inicjatywy - mówi Woźniak.
Muzeum Żołnierzy Wyklętych powstaje na terenie i w budynku aresztu śledczego przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie. NKWD i "bezpieka" zamordowały tam ponad trzy tysiące żołnierzy Armii Krajowej. Potem na Rakowieckiej przetrzymywani byli także działacze "Solidarności". W ubiegłym roku Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło, że areszt zostanie zamknięty. Muzeum ma zostać otwarte 1 marca 2019 roku, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.