Filharmonia w Szczecinie rozbłysła całą paletą kolorów. Zjawiskową iluminację na fasadzie budynku można było zobaczyć w czwartek wieczorem. Pokaz trwał kilkanaście minut.
Biały na co dzień budynek szczecińskiej filharmonii bywał już podświetlany różnymi kolorami. Świecił się na przykład na różowo lub biało-czerwono. Teraz szczecinianie mogli zobaczyć na fasadzie całą paletę barw: od żółtego i pomarańczowego, przez niebieski i fioletowy. - Podświetlenie filharmonii było dynamiczne. Kolory wręcz tańczyły na elewacji - mówili oglądający pokaz przechodnie. - To było coś nowego. Wyglądało bardzo ciekawie i sympatycznie. Kolory nie były statyczne. Czwartkowy pokaz był testem oświetlenia fasady filharmonii przed wrześniowym festiwalem MUSIC.DESIGN.FORM. To impreza, która łączy design, muzykę i taniec. W jej programie są między innymi koncerty, wystawy, warsztaty, happeningi, a także wizualizacje świetlne.
Zdjęcia: W.Ochrymiuk, M.Papke, Ł.Rabikowski Montaż: W.Ochrymiuk
Dodaj komentarz 4 komentarze
Bardzo ładnie, ale stanowczo zbyt rzadko to się dzieje.
Następna iluminacja we wrześniu?
Gdyby filharmonia stała na Łasztowni to pokaz oglądany z drugiego brzegu rzeki byłby fascynujący. Niestety w obecnym miejscu drzewa zasłaniają budynek. Żeby coś zobaczyć trzeba stać tak blisko, że efekt jest kiepski.
Za taką kasę wybudowali to chociaż tyle !
zdisław123, filharmonia jest przede wszystkim do słuchania muzyki a nie tylko oglądania, a tam wewnątrz naprawdę wiele się dzieje i to na wysokim poziomie. Warta każdego grosza. Stwierdzenie chociaż tyle jest cokolwiek nie na miejscu. Jak już nie słuchasz takiej muzyki, to przejdź się na spacer po filharmonii...